Informacja o tym, że na terenie byłego cmentarza żydowskiego w Białej powstanie ogromne osiedle deweloperskie wywołała niemałą konsternację. Nie tylko w Bielsku-Białej, lecz i daleko poza granicami kraju.
Zabudowę mieszkaniową na tym obszarze dopuszcza plan przestrzennego zagospodarowania terenu uchwalony cztery lata temu przez bielskich radnych. Brzmi to jak scenariusz horroru, bo większość znajdujących się na dawnym cmentarzu pochówków nigdy nie zostało ekshumowanych! Od 50 lat na terenie niegdysiejszej nekropolii funkcjonują zakłady produkcyjne Polsport. Ich obecny właściciel już od pewnego czasu zamierza zakład sprzedać. Co się stanie, gdy dojdzie do transakcji? Oczywiście tego, co zrobi przyszły nabywca nikt na razie nie jest w stanie przewiedzieć. Jednak skoro plan zagospodarowania daje możliwość postawienia w tym miejscu budynków mieszkalnych, to taka perspektywa jest prawdopodobna. Zwłaszcza, że trudno uznać Polsport za wiodącą i prącą do przodu firmę produkcyjną. Jej obecna wartość rynkowa może być ściśle powiązana z wartością gruntów, jakie zajmuje. Tym bardziej, że chodzi o działki przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną, których w mieście – zwłaszcza w pobliżu centrum – coraz bardziej zaczyna brakować. Tymczasem na terenie zajmowanym przez obecną fabrykę – pojawiają się takie informacje – można by wznieść nawet pół tysiąca lokali mieszkalnych!
Zostawmy jednak przyszłość, bo na jej temat można wyłącznie spekulować. Trudno natomiast przejść do porządku dziennego nad tym, iż zakład stoi na grobach. Już pojawiają się głosy mówiące o potrzebie dogłębnego zbadania sprawy i dokonania ekshumacji znajdujących się w ziemi ludzkich szczątków. Sprawa może mieć też drugie dno. Jeśli spekulacje opozycyjnych radnych – którzy już drążą sprawę – potwierdzą się, historia może zaszkodzić ekipie rządzącej obecnie Bielskiem-Białą.
Jak to się w ogóle stało, że w środku miasta mogą znajdować się groby, z istnienia których mało kto zdawał sobie sprawę (a na dodatek teren został przez samorząd przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową). Odpowiedź na to pytanie jest zarówno łatwa, jak i niezmiernie trudna. Łatwa, bo wystarczy stwierdzić, że wynika to ze skomplikowanych i tragicznych dziejów, z tego co wydarzyło się w naszym kraju w czasie okupacji niemieckiej i późniejszych latach powojennych. Trudna, bo fakty, które teraz bulwersują, były znane od dawna, choć może nie funkcjonowały aż tak bardzo w powszechnej świadomości mieszkańców miasta.
Informacje na temat historii cmentarza żydowskiego w Białej pojawiały się jednak od co najmniej trzech dekad w wielu publikacjach i opracowaniach historycznych.
Nawet rzut oka do internetowej Wikipedii wystarcza, aby poznać podstawowe fakty i wyrobić sobie opinie na ten temat.
W połowie XIX w. na obrzeżach Białej, przy wiodącej do Hałcnowa ówczesnej ulicy Albrechtgasse (obecna Wyzwolenia) powstał niewielki cmentarz żydowski na potrzeby Izraelickiej Gminy Wyznaniowej. Nekropolia z czasem rozrastała się. Cmentarz przetrwał – choć mocno ucierpiał i uległ dewastacji – nawet okupację niemiecką. Pochówków (nielicznych) dokonywano tam jeszcze w latach powojennych. Ostatni miał miejsce w 1956 roku. Kilka lat później, na początku lat 60., ówczesne władze postanowiły zlikwidować cmentarz, a działkę przeznaczyć pod rozbudowę Południowych Zakładów Sprzętu Sportowego „Polsport”. Choć takim planom sprzeciwiała się Kongregacja Wyznania Mojżeszowego w Bielsku-Białej decydenci postawili na swoim. W roku 1962 nieruchomość przeszła na własność państwa. Procedura jej przejęcia miała niewiele wspólnego z zasadami praworządności. Takie to były jednak czasy, władza mogła wszystko.
Formalnie cmentarz został zlikwidowany w 1966 roku, a rodziny pochowanych tam osób w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia decyzji mogły składać wniosek o ekshumację. Ta prowadzona była pomiędzy czerwcem 1966 a majem 1967 roku. W tym czasie – jak podają źródła – ekshumowano 170 grobów, a wydobyte z nich ciała (wraz z nagrobkami) przeniesiono na cmentarz żydowski przy ulicy Cieszyńskiej. Najwyraźniej uznano wówczas, iż sprawa jest zamknięta i na terenie nekropolii pobudowano hale fabryczne. Problem w tym, iż na bialskim cmentarzu mogło się znajdować nawet 1700 grobów! Oznacza to, że ekshumacja była tylko pobieżna.
Przez długi czas mało kto interesował się tym miejscem. Dopiero pod koniec 1996 roku przed wejściem na teren Polsportu odsłonięto pomnik upamiętniający istniejącą tam niegdyś żydowską nekropolię. Nie wpłynęło to jednak znacząco na zmianę świadomości społecznej. Pokutowało w niej – i chyba pokutuje nadal – przekonanie, że cmentarz nie istnieje od bardzo dawna, że zlikwidowali go Niemcy, a po dawnych pochówkach nie ma już śladu.
Pytanie brzmi jak to się stało, iż przygotowując i uchwalając nowy pan zagospodarowania dla tego zakątka miasta urzędnicy i decydenci nie wzięli pod uwagę historycznych uwarunkowań?
Uznano pewnie, iż od okresu, gdy cmentarz funkcjonował minęło już wystarczająco dużo czasu (wynika to z przepisów sanitarnych), że teren z powodzeniem można przeznaczyć na inne cele. Problem w tym, że w przypadku, gdy chodzi o tak złożoną i delikatną materię, powoływanie się jedynie na przepisy nie zawsze wystarcza. Teraz ktoś musi zjeść tę żabę. Radny Janusz Buzek zasugerował w interpelacji do prezydenta miasta, iż osobom zasiadającym we władzach Polsportu mogło zależeć na tym, aby w planie zagospodarowania znalazł się zapis dopuszczający na tym gruncie budownictwo mieszkaniowe, bo tym samym wzrosłaby jego wartość. Tymczasem mowa o jednym z radnych oraz osobie związanej z jedną z miejskich spółek. Radny Buzek chce, aby sprawa została należycie zbadana dla – jak to określił – podtrzymania dobrego imienia bielskiego samorządu.
Na razie władze miasta nie wypowiedziały się oficjalnie, lecz na pewno zamieszanie, jakie już pojawiło się wokół dawnego cmentarza, nie wpływa korzystnie na wizerunek miasta.
W samym Bielsku jest kilka miejsc pochówku gdzie spoczywają zmarli a normalnie są tam ulice, chodniki, budynki, domy, ludzie spacerują, jakiś piesio się tam wysiusia, poprostu nikt o tym nie wie… Ekschumować szczątki, przenieś na cmentarz, ładną tablice postawić że znajdował się w danym miejscu cmentarz i problem się rozwiąże
No a co z grobami żołnierzy francuskich? Czy ich mogiły również zostaną przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową
Przyzwoitość nakazywałaby wyburzyć delikatnie zakład, a potem oddać teren gminie żydowskiej. I tyle. Nie potrzeba na to geniusza, ale podejrzewam, że to proste rozwiązanie nie znajdzie uwagi. Myślę, że wszyscy będą chcieli bez kosztowo zamknąć temat.
Prof. Jan Żaryn, gdy zgłosił iż planowane muzeum Polin w Warszawie będzie budowane na szczątkach ludzkich spotkał się z furią wiadomych środowisk. Prof. Żaryn sygnalizował temat jeszcze przed zabudowaniem placu i opóźnienie robót nie stanowiło fundamentalnej przeszkody w budowie. Na terenie, gdzie obecnie znajduje się muzeum Polin, Niemcy mordowali i palili ludzi. Mordowano więźniów Pawiaka i palono zwłoki 10 tysięcy zamordowanych w egzekucjach ulicznych. Do zbierania i przewożenia zwłok wykorzystywano żydowskie komanda śmierci, byłych więźniów Auschwitz-Birkenau. Prochy wsypywano do studzienek kanalizacyjnych. Po wojnie szczątki ludzkie, które znajdowały się tylko na powierzchni zebrano i w kondukcie pogrzebowym przewieziono na Cmentarz Wolski.… Czytaj więcej »
Potrzebna jest wypowiedź co na to prezydent miasta.
Napisz jeszcze ze 3 komentarze w tej sprawie omnibusie ha ha.
Jeśli Cię zafascynowały moje komentarze, odsyłam do innych artykułów. Pouczające.
Komentarze czy artykuły?
Widzę, że Marek interesuje się komentarzami Hermenegildy a nie artykułami więc odsyłam do artykułów i tam znajdzie komentarze Hermenegildy. Według mnie logiczne no ale mogę się mylić jako, że nieuprawnione było nazywanie mnie omnibusem. Ale jeśli Marek tak wymyślił dociekliwie…, są inni co też potrafią wymyślić przeróżniste oryginalia o Hermenegildzie.
I nie chwaląc się te one “oryginalia” przechodzą w cymelia na cześć i chwałę.Nasuwa się przypuszczenie graniczące z pewnością ,że wcześniej niż później staną się(te cymelia) białymi krukami.Na pohybel różnym zawistnym Markom.
Najpierw muszą przejść te cymelia poprzez cyzelowalia aby były czarno na białym krukami. Muszą być czarnymi krukami bo nikt nam nie będzie mówił, że białe jest białe.
Wystarczy twoja wypowiedź.Oczywiście ani w prawo ani w lewo.Byle kij w oko.
Proszę podać przykłady, że plany powstania ogromnego osiedla deweloperskiego wywołało konsternację daleko poza granicami kraju.
Plany-wywołało.Dobre jak zwykle.
Nie o plany chodzi przy czytaniu ze zrozumieniem. A tak wywołały zamiast wywołało, zgoda. Tadeusz napisało.
Napisało co wiedziało.
No do rymu, pasuje, o co chodzi.
Banda powinni tak samo zabudować wszystkie Polskie cmentarze na całym Świecie tak katolicki kraj tępi Żydów a Jezus był Żydem i się do niego modlą to tylko kraj ciemny pis może tak robić cały Świat się z nas śmieje i maja nas za idiotów.
oszalaly z nienawiści do PiS-u ,wypisujący brednie prowokator
***** *** i Ali
Widać nienawiść pis dla całej Polski czyli trzeba **** *** i całą bandę jarka i czarnych.