Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie mieszkaniec gminy Andrychów, który zaatakował ostrym narzędziem swoją 72-letnią babcię – właścicielkę salonu fryzjerskiego. Mężczyźnie postawiono zarzuty.
Jak informowaliśmy na łamach Beskidzkiej24.pl, w piątek, tuż przed godz. 14.00, Komisariat Policji w Andrychowie został poinformowany, że w jednym z zakładów fryzjerskich młody mężczyzna miał zranić kobietę nożem i uciec z miejsca. Według przekazanych informacji sprawcą miał być wnuk poszkodowanej 72-latki. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Raniona kobieta została opatrzona i przetransportowana do szpitala w Wadowicach. Jak się okazało rany nie zagrażały jej życiu.
Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i podjęli działania mające na celu zatrzymanie sprawcy. Policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili że poszukują 26-letniego mieszkańca gminy Andrychów. Około godz. 15.00 funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w rejonie rzeki Wieprzówka. 26-latek został przewieziony do jednego ze szpitali na obserwację psychiatryczną, gdzie dozorowali go policjanci.
W niedzielę zostało wydane postanowienie o przedstawieniu mężczyźnie zarzutu usiłowania zabójstwa 72-letniej kobiety, dodatkowo zarzucono mu również dwukrotne spowodowanie naruszenia czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni, w której to sprawie Komisariat Policji w Andrychowie prowadził już czynności.
Wczoraj na wniosek andrychowskiego komisariatu oraz prokuratury, Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec 26-latka tymczasowy trzymiesięczny areszt. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.