Trwają poszukiwania pierwszych absolwentów oraz wykładowców bielskiej filii Politechniki Łódzkiej sprzed 50 lat. Kontynuator jej działalności, czyli Akademia Techniczno-Humanistyczna, planuje dla nich wyjątkową uroczystość.
W listopadzie Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej organizuje wydarzenie, którego najważniejszymi gośćmi będą pierwsi studenci Politechniki Łódzkiej Filii w Bielsku-Białej z rocznika 1969-1973. Otrzymają „Złote Dyplomy” z okazji 50. rocznicy ukończenia studiów inżynierskich na wydziałach mechanicznym i włókienniczym.
– W związku z przygotowaniami do tego wydarzenia, zespół koleżeński „Rocznik 73” zwraca się z prośbą o zgłaszanie się osób, z którymi nie został jeszcze nawiązany kontakt. O kontakt proszone są także osoby, które w tym czasie prowadziły zajęcia dla studentów – informuje dr Robert Pysz, rzecznik prasowy ATH.
W tej sprawie ATH udostępnia kontakt do Marka Koźmińskiego (tel. 514 515 334).
4 października 1969 roku w „Kronice Beskidzkiej” ukazała się informacja o otwarciu pierwszej uczelni – Politechniki Łódzkiej Filii w Bielsku-Białej i rozpoczęciu roku akademickiego. Ten historyczny artykuł to dziś wspaniała pamiątka dla pierwszych absolwentów, którzy spotkali się dokładnie po 50 latach – 4 października 2019 roku, co też relacjonował tygodnik.
– Uczestnicy ustalili, że takie spotkania będą odbywały się corocznie. Jednak pandemia pokrzyżowała plany i dopiero w listopadzie ubiegłego roku udało się zorganizować ponowne spotkanie. Tym razem uczestników było już znacznie więcej, co mogło być też zasługą naszej prasy. Gościem honorowym wraz z małżonką był prof. Marek Trombski, jeden z pierwszych wykładowców (w późniejszych latach prodziekan, dziekan i rektor). Byli studenci serdecznie powitali pana profesora, dziękując za wspólne lata i wysiłek włożony w ich kształcenie.
Profesor w swoim przemówieniu, dziękując za zaproszenie, poinformował zgromadzonych: -„Jesteście jednym z powodów, dla których zostałem w Bielsku, bo mi się tak dobrze prowadziło zajęcia… Cieszę się, że was jeszcze widzę i w dobrej formie” – opowiada Marek Koźmiński.
Dziwna akcja aby pierwsi otrzymywali złote dyplomy. Ci absolwenci po 50 latach są dziś emerytami, dyplom ukończenia studiów przed 50 laty w większości głęboko schowany w szafie, inaczej – zapomniany. Medal z okazji przeżycia 50 lat w małżeństwie tak, tutaj – ?
Nie wiem kim jesteś drogi komentujący pytajniku, ale podpowiem Ci, że wiele uczelni organizuje takie spotkania po latach i wręcza te “złote” dyplomy. A tutaj mamy do czynienia z absolwentami pierwszego rocznika pierwszej stacjonarnej wyższej uczelni w BB. I to jest ewenement, a ja jestem jego częścią, bo jestem właśnie z tych pionierów. I będę świętował 50 lecie wraz z kolegami i koleżankami. Do zobaczenia na naszym wielkim święcie.
Wyobraź sobie, że znam te czasy kiedy otwierali uczelnie po raz pierwszy. Były pionierskie czasy, uczelnie nie miały własnej kadry, dojeżdżali wykładowcy z większych uczelni lub studenci jeździli na ważniejsze wykłady – do tych uczelni. Spotkanie po latach owszem ale dlaczego “złote dyplomy”?