Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn

“Aż dotąd pomagał nam Pan” – 100 lat Eben-Ezer w Dzięgielowie i piękne obchody okrągłej rocznicy | ZDJĘCIA

Fot. Michał Cichy

Bardzo licznie zgromadzeni goście uczestniczyli w obchodach jubileuszu funkcjonowania Diakonatu Żeńskiego Eben-Ezer w Dzięgielowie. Nie tylko goście, bo również, a może i przede wszystkim, obecne były diakonisy.

Okazja dla takiego zgromadzenia była wyśmienita, bowiem chodziło o jubileusz stulecia działalności diakonatu. Były to dwudniowe obchody, na które złożyło się sobotni koncert w Kościele Jezusowym w Cieszynie, zaś w niedzielę uroczyste nabożeństwo w Kościele Eben-Ezer w Dzięgielowie, połączone z występem orkiestry dętej z Wisły, miejscowego chóru oraz poczęstunkiem. Do Dzięgielowa przybyli przedstawiciele Kościoła Ewangelickiego  zarówno polskiego, jak i niemieckiego, były diakonisy, samorządowcy, oraz liczni wierni.  Kazanie wygłosił Biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP Jerzy Samiec, a słowa pozdrowienia przekazała Sekretarz Generalny Światowej Federacji Luterańskiej (ŚFL) ks. Anne Burghardt z Genewy.

– Sto lat Eben-Ezer, to sumaryczny czas poszczególnych diakonis. Wpleciona w ten czas jest pojedyncza służba każdej z was. To były różne drogi, różne chwile, rożne formy służby. Dziś dane wam jest dożyć tego szczególnego momentu – powiedział biskup Adrian Korczago.

Biskup Jerzy Samiec, omawiając historię Eben-Ezer, zaznaczył, że była to nie tylko działalność merytoryczna. Dzięki wsparciu ośrodka powstało też Centrum Misji i Ewangelizacji w Dzięgielowie oraz tamtejsza parafii ewangelickiej.

– W imieniu Powiatu Cieszyńskiego dziękuję diakonisom i całemu diakonatowi ca czynione dobro na terenie powiatu – mówił w czasie niedzielnej uroczystości starosta cieszyński Mieczysław Szczurek.

Wielką rolę Diakonatu Eben-Ezer w Dzięgielowie podkreślali też działacze Kościoła Ewangelickiego w Polsce: – Jestem ewangelikiem i dla mnie stulecie Diakonatu Eben-Ezer to bardzo wyjątkowe uroczystości. Pomimo trudności, które diakonat przeżywał na przestrzeni swojej historii i w niedawnym czasie, dzisiaj funkcjonuje, prowadząc dom seniorów i ta pomoc jest bardzo ważna dla powiatu cieszyńskiego. Z ośrodkiem tym najściślej współpracują oddziały Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego: cieszyński i ustroński. Ja jestem prezesem PTE w Bielsku-Białej i współpraca naszego oddziału również bywa. Mój oddział niedawno miał wykład właśnie na temat działalności Eben-Ezer i jego historii – powiedział nam Marcin Szarek (na zdjęciu poniżej z Jerzym Buzkiem), prezes Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Bielsku-Białej.

Działalność i dzieje

Diakonat Żeński „Eben-Ezer” od początku związany jest z pracą ewangelizacyjno-misyjną. Został założony w 1920 roku przez ks. Karola Kulisza. Od samego początku działalności głównym celem diakonatu, a więc działających w nim sióstr diakonis, było niesienie pomocy i opieki, tym którzy jej potrzebują. Kulisz był pochodzącym z Dzięgielowa zwierzchnikiem ówczesnej Ewangelickiej Diecezji Cieszyńskiej. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom potrzebujących, duchowny wydzierżawił od Skarbu Państwa w Dzięgielowie 43-hektarowy folwark, należący do byłej Komory Cieszyńskiej. W części dawnej owczarni urządził prowizoryczny przytułek dla 5 dzieci i 3 starców, zaś w części szopy zorganizował trzy baraki dla bezrobotnych i bezdomnych. Był to zalążek przyszłych Zakładów Opiekuńczo-Wychowawczych. Do opieki nad wymagającymi szczególnej pomocy i zrozumienia, pozyskał siostry diakonise z Ligotki Kameralnej (wieś, obecnie leżąca w Czechach), które na początku codziennie przychodziły z odległego o 7 km Cieszyna. Wtedy też zrodziła się biblijna nazwa zakładów Eben-Ezer, co oznacza “Aż dotąd pomagał nam Pan”. W 1923 roku został powołany dla potrzeb służby w zakładach – Polski Diakonat Ewangelicki pod tą samą nazwą. Pierwszą przełożoną Diakonatu została siostra Anna Klimsza (1886-1972). Podlegające jej siostry decydowały się na służbę Bogu i drugiemu człowiekowi, rezygnując z życia osobistego. Pomoc Państwa Polskiego była znikoma, w związku z czym Kulisz w latach międzywojennych skutecznie pozyskiwał pomoc na działanie ośrodka ze Szwecji i Stanów Zjednoczonych. Mimo ciągłego braku środków finansowych, po 10 latach na Kępie w Dzięgielowie powstała mała osada licząca 53 diakonis, które pomagały 70-80 starcom, osobom kalekim, chorym i niepełnosprawnym oraz około 120 dzieciom w wieku od niemowlęctwa do pełnoletności, ponadto przejściowo 30-50 bezrobotnym. Plany rozwoju były wielkie, ale zniweczyła je wojna, w czasie której życie stracił ks. Kulisz. Obiekty zostały zniszczone i rozgrabione. Przełomowy w działalności Diakonatu był rok 1950, kiedy to na mocy ustawy z 20 marca został pozbawiony prawie całego majątku rolnego. Pozostały tylko tymczasowo zakłady i dom dziecka. W 1958 roku przeniesiono Tygodnie Ewangelizacyjne z Miechowic do Dzięgielowa, a w w 1961 roku połączono diakonaty w jeden, pod nazwą Diakonat Żeński Eben-Ezer, w ich miejsce utworzono placówki diakonatu. Ważnym był rok 1982, w którym  na miejscu drewnianej werandy zorganizowano kaplicę, a cały obiekt nazwano Betezda i poświęcono go 30 października 1983 roku. Po 14 latach diakonat przekazał tworzącemu się Centrum Misji i Ewangelizacji w bezpłatne użytkowanie posesję Betezda i tereny przylegające. W 1997 roku zaś w przebudowano były dom dziecka na Dom Seniora Emaus II dla 32 pensjonariuszy.

Fot. Michał Cichy:

 

google_news
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Im
Im
7 miesięcy temu

Ciekawe czym się różnią KEA od Kościoła Szwecji że Unia Utchrecka jest w nimi w unii jak starokatolicy uznają wstawiennictwo świętych i Eucharystię za Zmarłych

szarak
szarak
7 miesięcy temu

W Kościołach Luterańskich nie ma “Biskupów” są tylko uzurpatorzy.

Jarek
Jarek
7 miesięcy temu

Jurek kupuje używane z DE od sprzedawcy marzeń? a to nie stać go na nowe?

?
?
7 miesięcy temu

A ten platfusi grabarz województwa bielskiego to co tam robił ?

!
!
7 miesięcy temu
Reply to  ?

Patrzę ale nigdzie ciebie nie widzę