Bielski samorząd musi w przyszłym roku zapłacić ponad 10 milionów złotych tak zwanego “Janosikowego”. To spora kwota jaką można byłoby spożytkować na rozwiązanie wielu spraw ważnych dla mieszkańców stolicy Podbeskidzia .
Janosikowe to wpłata jaką na rzecz biednych samorządów uiszczają te bogatsze (decyduje o tym wysokość dochodów pochodzących z podatków). Przy czym pieniądze nie trafiają bezpośrednio do kasy biedniejszych gmin czy miast, lecz do budżetu państwa i to rząd dokonuje ich redystrybucji. Bielsko-Biała zalicza się od lat do miast majętnych. Stąd też rok rocznie musi płacić tę daninę.
Bielski budżet nie należy do oszczędnych………….często inwestycje to wyrzucanie pieniędzy w błoto wiec żaden problem. Ten bogaty budżet tworzą własnie ci najbiedniejsi………….bogacze umieją się wymigać