Remisując z zespołem spytkowickiej Astry, piłkarze suskiej Babiej Góry wywalczyli awans do V ligi w wadowickim Podokręgu Piłki Nożnej.
Mecz przyciągnął na stadion około tysiąca widzów, przy czym znaczną przewagę liczebną , a co się z tym wiąże również w ilości decybeli mieli gospodarze. Drużynie Babiej Góry do szczęścia potrzebny był remis, goście aby awansować musieli wygrać. Przyjezdni nie potrafili jednak wykorzystać przewagi na murawie. Można było odnieść wrażenie, że stawka meczu nieco paraliżowała ich poczynania.
Gdy w 70 minucie gospodarzy zdobyli prowadzenie po błędzie defensora Astry, stadion wybuchł ogromną wrzawą, huknęły petardy, a w niebo poleciały race. Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem goście doprowadzili do remisu wykorzystując rzut karny (strzelał Szymon Babiuch) . Rozpaczliwe ataki gości suszanie skutecznie rozbijali przed polem karnym, toteż wynik nie zmienił się.
Babia Góra Sucha Beskidzka – Astra Spytkowice 1:1 (0:0)
Autorem fotoreportażu jest Bogdan Szpila
