Bielsko-Biała Na sygnale

Bezczelny włamywacz

Mniej więcej w okresie od czerwca do października zeszłego roku policja odnotowała wiele włamań do sklepów, restauracji i innych lokali na terenie Bielsku-Białej, powiatu bielskiego jak również Pszczyny, Chybia i Wisły. Łącznie naliczono ich ponad 30.

Łupem złodzieja padała gotówka, biżuteria, sprzęt radiowo–telewizyjny i komputerowy oraz inne cenne przedmioty. Straty oszacowano łącznie na blisko 70 tysięcy złotych. Żmudne śledztwo naprowadziło policjantów na trop 26-letniego bielszczanina, który – jak się okazało – z włamań uczynił sobie stałe źródło dochodów. O tupecie i bezczelności włamywacza niech świadczy chociażby to, że gdy w Kozach włamał się do sklepu obuwniczego i skradł stamtąd parę butów, swoje stare obuwie… włożył do opróżnionego pudełka i odłożył na półkę.

Nie tylko kradł, lecz także czynił szkody, niszcząc na przykład rolety antywłamaniowe, okna czy zamki w drzwiach. Teraz grozi mu 10 lat odsiadki. Poza tym okazało się, że 26-latek był już w przeszłości karany za napad na salon gier.

 

google_news