Woprowcy skarżą się na bezmyślne zachowania turystów, korzystających z wypoczynku nad beskidzkimi jeziorami. Wszelkie granice jednak przekroczył sternik, który w niedzielę balował na Jeziorze Żywieckim.
Rzecz się działa tuż przed 16.00. Policjanci interweniowali, gdy zobaczyli łódkę z aż 8-osobową załogą i poprosili o wsparcie ratowników żywieckiego WOPR-u. Jak się okazało, sternik był nietrzeźwy, a na pokładzie nie było nawet jednej kamizelki ratunkowej. Woprowcy przetransportowali na brzeg sześcioro członków załogi.
Ratownicy przypominają o tym, że prawo nakazuje sternikom trzeźwość oraz zadbanie o to, by każdy członek załogi miał do dyspozycji kamizelkę ratunkową.
co za i****i CZy ludzie mózgu nie mają