W najważniejszym dniu swojego życia, każdy detal musi być maksymalnie dopracowany. Wszystkie oczy będą zwrócone na pannę młodą. Poza dobraniem sukienki, biżuterii oraz uczesania, trzeba zająć się makijażem. Dobry make-up ukryje wszelkie niedoskonałości i uwydatni naturalne piękno. Przed zrobieniem makijażu trzeba odpowiedzieć sobie na kilka pytań- kiedy umówić się do wizażystki? Mocny makijaż czy lekki? Jakich kosmetyków użyć? Po przeczytaniu tego artykułu uzyskasz odpowiedzi.
Dobór eksperta
Odpowiednia wizażystka gwarantuje dobrany makijaż. Ekspertka z tej dziedziny, dobierze odpowiednią do Twojej urody charakteryzacje. Kiedy rezerwować terminy? Jak najszybciej. Wiele osób zapomina, że fachowcy od makijażu są błyskawicznie rozchwytywani. Dlatego na ostatnią chwilę, praktycznie nie da się znaleźć prawdziwej artystki w tym fachu. Umówienie się z dużym wyprzedzeniem, to prosta recepta na znalezienie terminów. Dobrą decyzją będzie umówienie się, znając już datę ślubu.
Zabezpieczenie przed wypadkiem
Co zrobić w sytuacji, kiedy wizażystka nie pojawi się na ślubie? Mogła dostać lepszą ofertę, mieć jakiś problem zdrowotny i stwierdzić, że nie przyjdzie. Aby mieć pewność, iż taka sytuacja nie będzie miała miejsca należy spisać umowę. W takim dokumencie nie może zabraknąć: ceny usługi, terminu, zakresu czynności wizażystki, czasu wykonania oraz konsekwencji w razie odwołania wizyty. Po spisaniu takiej umowy, prawdopodobieństwo odwołania z winy wizażystki, znacząco się zmniejsza.
Podkreślenie swojego piękna
Makijaż ślubny nie powinien być “przerysowany”. Ma on być odpowiednio do Ciebie dobrany. Jeśli preferujesz mocniejsze make-upy to zdecyduj się na właśnie taki. W przypadku kiedy wolisz lżejszą charakteryzację, delikatnie podkreślającą Twoje piękno to skorzystaj właśnie z takiej. Na ślubie owszem liczy się wygląd, ale należy również pamiętać o swobodzie i komforcie.
Pamiętaj, że jest to Twój ślub, a makijaż ma uwydatnić urodę. Nie ma on za zadanie tworzyć nowej osoby. Dlatego warto, aby współgrał z Twoim stylem i osobowością. Tego typu eksperymenty, gdzie testujesz nowe pomysły są dobre. Na ślubie, gdzie nie ma miejsca na wpadkę lepiej korzystać ze sprawdzonych metod. Nie zapominajmy też o zdjęciach ślubnych. Nie warto na nich wyglądać jak zupełnie inna osoba.
Zadbanie o skórę przed makijażem
Wszelkie tuszowanie niedoskonałości to chwilowe i nienajlepsze rozwiązanie. Na jakiś czas przed ślubem, w razie pojawienia się wyprysków warto odwiedzić specjalistę. Dobry dermatolog doradzi, jak radzić sobie z takimi problemami. Dzięki dobranej pielęgnacji, Twoja cera będzie pięknie wglądać.
Dobrą, niestety rzadko stosowaną metodą jest przejście na dietę. Pryszcze i inne niedoskonałości pojawiające się na skórze, często mają związek z nieodpowiednim żywieniem. Dotyczy to głównie diet bogatych w tłuszcze zwierzęce, słodycze i białka. Konsultacja z dietetykiem oraz trochę dyscypliny, zapewnią pożądany efekt. Więcej na stronie https://stylowymag.pl/tajniki-makijazu-slubnego-5725.
Wrażliwa cera
Wiele kobiet ma problemy skórne. Jest to powszechny problem. W przypadku posiadania cery trądzikowej, suchej albo atopowej, najlepszym wyjściem będą makijaże korygujące. Przy różnych dolegliwościach skórnych, trzeba zwrócić uwagę na dobór kosmetyków. Zachowanie pięknego wyglądu przez całą noc, nie będzie możliwe przy wystąpieniu alergii lub podrażnienia.
W celu wyeliminowania takich zagrożeń, przeprowadza się makijaże próbne. Wizażystka zadaje pytania co do kondycji skóry, uczuleń i trzymania się na niej podkładu. W trakcie tej rozmowy należy powiedzieć o swoich wymaganiach. Pozwoli na na ukrycie kompleksów lub uwydatnienie najładniejszych elementów twarzy.
Podczas sesji z wizażystką spisuj kosmetyki. Jest to gwarancja tego, że w dniu ślubu makijaż Cię nie uczuli.
Makijaż, a dodatki
Po wykonaniu charakteryzacji, dobrze jest założyć suknie ślubną. Zdarza się, że strój nie współgra z makijażem. W takim wypadku należy zmienić styl make-upu. Dobrym pomysłem jest robienie zdjęć pomalowanej twarzy. Później poprzez eliminacje można dobrać najlepszy make-up.
Ostatnio na weselu byłam jako gość. Miałam zapisać się na makijaż, ale widząc ceny wolałam zainwestować w jakiś droższy, bardziej kryjący podkład. Użyłam też mojego niezawodnego pudru z ecocery, żeby zmatowić twarz i przykleiłam sztuczne rzęsy. Dostałam nawet parę komplementów, że bardzo ładnie wyglądam, więc to chyba znak, że jednak potrafię ładnie się malować 🙂