Na kilkaset tysięcy złotych oszacowano wstępne straty po nocnym pożarze dużego budynku w Bielowicku, w którym spłonął zakład przetwórstwa tworzyw sztucznych wraz z maszynami. Strażakom udało się uratować przed ogniem stolarnię, znajdującą się w tym samym budynku.
Zgłoszenie pożaru wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej o godz. 1.41. – Wezwano nas do pożaru stodoły, w której są jakieś folie. Po dojeździe na miejsce okazało się, że płonie połowa dużego budynku, w którym jest zakład przetwarzającego tworzywa sztuczne. Nasze działania polegały na podaniu kilku prądów wody na płonący budynek i do wnętrza, oraz w obronie stolarni. Podaliśmy również prąd piany ciężkiej – powiedział nam kpt. Bartłomiej Ćwiertnia z JRG2 w Bielsku-Białej.
Po ugaszeniu pożaru pogorzelisko dokładnie przelano i sprawdzono kamerą termowizyjną. Wskutek pożaru spłonęła mniej więcej połowa budynku o wymiarach około 70 × 15 m, w której znajdował się zakład przetwórstwa tworzyw sztucznych. Wstępne straty oszacowano na kwotę 600 tys. Zł.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Grodziec, OSP Wieszczęta, OSP Jasienica, OSP Świętoszówka, OSP Rudzica, OSP Mazańcowice i policja. Akcję gaśniczą zakończono około godz. 5.00. Do godzin porannych na miejscu pozostał zastęp lokalnej jednostki OSP. Przyczynę pożaru ustala policja.
