Bielscy radni nie zamierzają dyskutować na temat “świętości” Papieża Polaka

Rada Miejska w Bielsku-Białej nie wypowie się w kwestiach dotyczących obrony dobrego imienia papieża Jana Pawła II. Projekt takiej uchwały przygotowali radni PiS. Miał zostać wprowadzony do porządku dzisiejszej sesji, lecz tak się nie stało. Zgody na to nie wyraziła większość radnych. Za wprowadzeniem tego punktu byli tylko radni PiS  plus radny Roman Matyja (7 osób), pozostali (14 radnych) wstrzymali się od głosu.

–Rada Miejska w Bielska-Białej stanowczo sprzeciwia się wszelkim próbom zakłamywania pamięci o Świętym Janie Pawle II, honorowym obywatelu Naszego Miasta. Jesteśmy oburzeni bezprzykładnym atakiem na papieża — Polaka, który swoją postawą życiową i nauczaniem udowadniał, że jest wiernym uczniem Jezusa Chrystusa – można przeczytać w projekcie uchwały do podjęcia, której wszystkich radnych zachęcał Konrad Łoś szef klubu PIS.

Pozostali rajcy, którzy wstrzymali się od głosu, w krótkich oświadczeniach klubowych wyrazili jednak pogląd, iż – mówiąc z grubsza – Rada Miejska to nie miejsce, gdzie powinno się dyskutować o takich sprawach. Oceną dorobku i postaci Jana Pawła II powinni – w ich ocenie – zająć się historycy, a nie politycy. Taka dyskusja nie służy bowiem obronie dobrego imienia papieża, a jedynie dzieli Polaków i jest przez niektórych wykorzystywana instrumentalnie do prowadzenia bieżącej polityki.

Powoływali się przy tym na autorytet wybitnych ludzi Kościoła – jak chociażby papieża Franciszka – którzy również są dalecy od tego, aby postać Jana Pawła II stała się przedmiotem politycznych debat.