Są niewidomi lub niedowidzący. Nie przeszkadzało im to jednak w zwiedzeniu wystawy afrykańskiej sztuki lalkarskiej. Bo można ją było poznawać za pomocą… dotyku.
Dzisiaj w Galerii Bielskiej BWA umożliwiano zwiedzanie osobom niewidomym i niedowidzącym, co było dla nich prawdziwą gratką. – Dziękujemy galerii za to zaproszenie – mówił Tadeusz Gierycz, prezes koła grodzkiego Polskiego Związku Niewidomych w Bielsku-Białej. O niezwykłościach ekspozycji „Kono Donkili” mówiła Justyna Łabądź z BWA. Przybliżyła specyfikę afrykańskich przedstawień teatralnych, w których ogromną rolę pełnią też sami widzowie, a które są pełne muzyki i tańca. Wyjaśniła, że wystawa pochodzi z Muzeum Narodowego w Szczecinie, a w Bielsku-Białej pojawiła się dzięki współpracy BWA i Teatru Lalek Banialuka.
Goście galerii poznawali lalki za pomocą dotyku. Na ich twarzach odmalowywało się i zaskoczenie, i podziw dla misternych i efektownych dzieł z Mali, Nigerii, Togo, Ghany, Gabonu czy Wybrzeża Kości Słoniowej.
