Wydarzenia Bielsko-Biała

Kłótnia o przystanek w Bielsku-Białej. Przejaw walki z Kościołem?

Fot. Marcin Płużek

W połowie stycznia pisaliśmy o niewielkiej korekcie przebiegu trasy autobusów linii komunikacyjnej numer 10 na terenie Wapienicy w Bielsku-Białej. Wydawać się mogło, że chodziło o czysto kosmetyczną korektę – tymczasem…

– Są i tacy mieszkańcy, którzy odczują podjęte decyzje, jako przejaw walki z Kościołem… uderzył z grubej rury radny Konrad Łoś w swojej interpelacji skierowanej do prezydenta miasta, a dotyczącej zmiany kursowania „dziesiątki”.

Radny nie krył przy tym oburzenia z podjętej przez Ratusz decyzji, dowodząc, że mieszkańcy skarżą się, iż – wyłączenie przystanku przy kościele wpływa na pogorszenie ich sytuacji i powodując realne wykluczenie komunikacyjne. Po „wykasowaniu” linii numer 10 spod kościoła pozostaje im długie oczekiwanie na linię numer 20, która kursuje nieporównywalnie rzadziej. Istny dramat jest w niedzielę, gdyż wówczas linia 20 kursuje z częstotliwością co 70-90 minut – czytamy.

Radny Łoś w imieniu licznych mieszkańców – jak to określił – wyraził  daleko idącą dezaprobatę dla wprowadzonej zmiany, zważywszy zwłaszcza na to, iż  przystanek przy ulicy Przy Torach dla wielu z mieszkańców Wapienicy ma znaczenie – jak to ujął – wręcz strategiczne. Nie krył przy tym, iż wyjaśnienia, jakie w tej sprawie uzyskał od urzędników Wydziału Komunikacji, uważa za kuriozalne.

Czym urzędnicy uzasadniają swoją decyzję? – Wyłączenie z obsługi przez linię numer 10 wyżej wymienionego przystanku autobusowego było następstwem wniosków pasażerów tejże linii, dojeżdżających do zakładów pracy zlokalizowanych w Wapienicy z innych rejonów miasta, jak i samych mieszkańców Wapienicy, którzy wskazywali na znaczne wydłużenie się trasy przejazdu tejże linii oraz na opóźnienia w realizacji rozkładu jazdy, w szczególności w godzinach szczytów konwencyjnych – wynikające z nowego układu drogowego ulicy Międzyrzeckiej i zamknięcia przejazdu kolejowego w starym śladzie drogi oraz związaną z tym koniecznością włączania się autobusu z podporządkowanej ulicy Zagajnik na nowo wbudowany wiadukt drogowy nad linią kolejową – tłumaczy dość zawile wiceprezydent miasta Piotr Kucia w odpowiedzi na interpelację radnego Łosia.

Podkreślił przy tym, że – brak jest uzasadnienia dla zarzutu, jakby podjęte działania spowodowały realne wykluczenie komunikacyjne. Wykluczenie komunikacyjne to pozbawienie możliwości korzystania z transportu publicznego mieszkańców danego obszaru a jednokierunkowy przystanek autobusowy „Przy Torach PKP Wapienica” był i pozostaje nadal przystankiem obsługiwanym wyłącznie w kierunku ulicy Międzyrzeckiej, na którym w dalszym ciągu zatrzymują się autobusy nr 20 – czytamy. Wskazał też na coś jeszcze. – Planowane zmiany w przebiegu linii nr 10 były przedmiotem konsultacji z Radą Osiedla Wapienica we wrześniu i październiku 2022 roku. Co więcej przedstawiciele Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej spotykali się 4 października z Radą Osiedla Wapienica celem przetestowania propozycji zmian w przebiegu trasy linii nr 10 wraz ze szczegółowym uzasadnieniem tejże korekty w kontekście potrzeb optymalizacji kosztów organizacji publicznego transportu zbiorowego w Bielsku-Białej. Dlatego też Piotr Kucia zaznaczył, że władze miasta nie planują przywrócenia poprzedniej trasy kursowania linii nr 10 na terenie Wapienicy. Niby sprawa błaha a… afera na sto dwa.

google_news
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
sygnalista
sygnalista
1 rok temu

Radny Łoś niech zakupi ze swojej kasy lektykę wraz z obsługą i niech świadczy usługi.Jego mentalność jest mniej więcej z tych samych czasów.

Zenon
Zenon
1 rok temu

A to ktoś jeszcze do tej archaicznej instytucji po coś chodzi?

Real
Real
1 rok temu
Reply to  Zenon

Jak chce działkę kupić chyba

Zenek
Zenek
1 rok temu
Reply to  Zenon

jak będziesz umierać to wtedy zmienisz zdanie ale wtedy będzie już za późno

Imim
Imim
1 rok temu
Reply to  Zenek

“jak będziesz umierać to wtedy zmienisz zdanie ale wtedy będzie już za późno”

O ile podświadomie wierzy w twojego boga, jeśli nie to na pewno nie zmieni zdania

Arek Barek
Arek Barek
1 rok temu

Autobus powinien podjeżdżać pod same kościelne drzwi

Marta
Marta
1 rok temu
Reply to  Arek Barek

I odwozić dewoty do domu.

taka prawda
taka prawda
1 rok temu
Reply to  Marta

dewota to ci POwinni do dowodu wpisać

sts
sts
1 rok temu
Reply to  taka prawda

Ty już masz to wpisane i do dowodu i wypisane na twojej wrednej gębie.

Ania z Wapienicy.
Ania z Wapienicy.
1 rok temu

Kto teraz jedzie do kościoła autobusem 1-2 osoby to nich ich dzieci podwiozą 200-500 m kiedyś zapychali po kilka km na nogach a teraz nie robicie jaja w niedziele wystarczy co 1-1.5 godz ale jak się jest radnym od poklasku babek to się tak pie–i