Prezydent Bielska-Białej zaprezentował radnym wielokryteriową analizę budowy w mieście instalacji do termicznej przeróbki odpadów komunalnych (czy też spalarni śmieci jak niektórzy widzą ten problem). Na dokument czekali od kilku miesięcy wszyscy mieszkańcy zainteresowani problemem utylizacji odpadów komunalnych.
Stało się to dość niespodziewanie podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Prezentacja raportu była wręcz – jak można było się zorientować – zaskoczeniem dla wielu radnych. Temat został bowiem „wrzucony” nie jako przy okazji omawiania innej kwestii związanej z gospodarką odpadami.
Kwestia budowy spalarni pojawił się kilka miesięcy temu i od samego początku wzbudza ogromne emocje. Cały czas władze miasta wyjaśniały jednak, iż jest to tylko wstępna propozycja. O konkretach będzie można mówić dopiero wtedy – utrzymywały – gdy będzie gotowa wielokryteriowa analiza problemu. Miała odpowiedzieć na pytania: czy warto w Bielsku-Białej budować spornię a jeśli tak to gdzie i jaką. To właśnie badali eksperci z firmy Sweco Consulting z Poznania, która na zlecenie ratusza podjęła się przeanalizować ten problem. Co ustalili?
Wyliczyli, że bielska spalarnia powinna mieć wydajność 100 tysięcy ton rocznie. Najkorzystniejsza byłaby instalacja wykorzystująca piec z tak zwanym rusztem schodkowym, w której można spalić wszystkie nadające się do tego odpady komunalne (pozostałości po segregacji o średniej kaloryczności około 12,5 megadżula na kilogram). Odzyskiwana byłaby w ten sposób zawarta w śmieciach energia. Tak wytworzone ciepło byłoby zamieniane w prąd elektryczny oraz w ciepło sieciowe (mówi się wręcz o elektrociepłowni opalanej odpadami). Uznali też, iż najlepszą lokalizacją dla zakładu byłby położony w Wapienicy teren po byłej elektrociepłowni Przy czym analizowane były też inne lokalizacje, jak chociażby okolice wysypisku śmieci w Lipniku czy ulicy Okrężnej w Bielsku-Białej a nawet teren kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Poza tym uznali, że taka technologia oraz wskazane umiejscowienie instalacji daje gwarancje, iż obecność spalarni nie będzie miała negatywnego wpływu na otocznie. Czyli – mówiąc z grubsza – z analizy wynika to, co było do przewidzenia już wcześniej. Sama ekspertyza niczego jeszcze nie przesądza. Będzie jedynie przedmiotem konsultacji społecznych, zapowiedzianych już przez władze miasta. Później – na jej podstawie – można będzie ewentualnie przygotować studium wykonalności projektu. Da ono odpowiedź na pytanie ile spalarnia może kosztować i skąd wziąć na to pieniądze. Dopiero później może rozpocząć się właściwy proces inwestycyjny w tym etap uzyskiwanie wszelkich pozwoleń, uzgodnień i decyzji środowiskowych.
W biuletynie jest podana jeszcze orientacyjna NIEWIELKA ilość pyłu jako odpadu na poziomie 4% masy spalanych odpadów, co przy 100 000ton rocznie daje TYLKO 4 000ton odpadu. W przeliczeniu na ilość dni wychodzi około 11 ton dziennie tego co oddamy do atmosfery. Czy to jest błąd w danych, czy tak u nas wygląda EKOLOGICZNA spalarnia????
A czy ten raport jest gdzieś dostępny dla zwykłych ludzi czy tylko dla Szanownych Radnych ???
Dzień dobry, może dowiedział się Pan czy jest dostępny?
Jest dostępny na stronie ZGO, przeznaczonej na informacje dotyczącej spalarni
Szukać pod ITPO Bielsko
Dzisiaj o godz. 18.00 w Bielsku na Placu Ratuszowym – kolejna pikieta KOBIET, zapraszam.
Powiedziałam przeginasz bo robisz sobie tablicę ogłoszeń w B24 i wrabiasz B24 wobec krytyki, że B24 nawołuje kobiety do pikiet. Ogłoszenie kwalifikuje się do usunięcia z tego miejsca i pod kilkoma innymi artykułami gdzie nie jest na temat.