17-letni bielszczanin usłyszał dzisiaj zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia stróżów prawa.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem przy ulicy Mostowej w Bielsku-Białej. Podczas legitymowania 17-latek zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec interweniujących policjantów. – Znieważał ich słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe. Szarpał się i wyrywał. Policjanci obezwładnili go i zakuli w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany miał w organizmie ponad pół promila alkoholu – informuje Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej policji.
Po nocy spędzonej w policyjnej celi wyrostek usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie rozstrzygnie wkrótce prokurator.
