Pijany w sztok kierowca wjechał na chodnik i staranował dwie nastolatki. Jedna z nich wylądowała w szpitalu.
Do bulwersującego zdarzenia doszło wczoraj tuż po 20.00 na ulicy Katowickiej w Bielsku-Białej. 26-latek wsiadł za kierownicę opla astry, choć był kompletnie pijany. Później alkomat wskazał ponad dwa promile! Kierowca nie był w stanie wykonywać najprostszych manewrów. Gdy próbował skręcić w prawo, nagle zjechał na chodnik. Pech chciał, że szły nim dwie czternastolatki, które potrącił. Jedna z nich została przewieziona karetką do szpitala. Skończyło się jednak na niegroźnych obrażeniach.
Bezmyślny 26-latek stracił już prawo jazdy. Stanie przed sądem. Na szczęście dla siebie nie odpowie za spowodowanie wypadku po pijaku, a tylko za jazdę w takim stanie. Grozi mu co najwyżej dwuletnia odsiadka.
