W wielkiej ogólnopolskiej “Ściskawie” Toruń prześcignął Bielsko-Biała o 90 osób, zdobywając tym samym palmę pierwszeństwa.
Bielską “Ściskawę” zorganizowano na starówce 13 stycznia, czyli podczas finału WOŚP. Chodziło w niej o to, aby w we wnętrzu wielkiego serca, wyznaczonego liną na płycie Rynku, zmieściło się jak najwięcej osób. Cel był szczytny – miasto z najwyższym wynikiem mogło wskazać szpital, któremu orkiestra Jurka Owsiaka podaruje – ekstra – sprzęt medyczny o wartości 50 tysięcy złotych. Gdyby Bielsko okazało się najlepsze, trafiłby on do Szpitala Pediatrycznego.
Niestety, stolica Podbeskidzia uzyskała wynik 824 osoby, a najlepszy Toruń 913. Tym samym sprzęt dostanie jedna z tamtejszych placówek.
“Ściskawę” wymyślono w mieście-zwycięzcy. Wtedy była wydarzeniem lokalnym. W tym roku Fundacja WOŚP zaproponowała ją jako ogólnopolski konkurs.
– Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w jej przygotowanie i wzięli w niej udział – mówi Daria Mierzwa, szefowa sztabu Grupy Ratownictwa PCK w Bielsku-Białej.
O bielskim finale WOŚP pisaliśmy tutaj.