Policjanci, którzy w sobotnią noc interweniowali wobec uczestników bójki, zostali zaatakowani przez nietrzeźwego 21-latka. Napastnik uderzył jednego z mundurowych łokciem w twarz, powodując poważne obrażenia żuchwy.
Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed północą przy ulicy 11 Listopada w Bielsku-Białej. – Nietrzeźwi mężczyźni wszczęli awanturę. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z bielskiego pododdziału prewencji, którzy rozdzielili uczestników bójki. Jeden z nich w dalszym ciągu zachowywał się jednak agresywnie i wulgarnie wobec interweniujących stróżów prawa. W pewnym momencie uderzył jednego z policjantów łokciem w twarz, powodując poważne obrażenia żuchwy. Napastnik został szybko i skutecznie obezwładniony. Zakuto go w kajdanki i doprowadzono do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu – informuje rzecznik bielskiej policji, Elwira Jurasz.
Dzisiaj 21-latek usłyszał zarzuty przestępstw, za które może trafić za kraty na pięć lat. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec niego policyjnego dozoru.