Wydarzenia Bielsko-Biała

Bielsko: Zuchwała kradzież dwóch białych… kangurów

Z bielskiej stajni, pod osłoną nocy, skradziono dwa białe kangury, które były ulubieńcami najmłodszych gości. Złodziej był do akcji profesjonalnie przygotowany i uwinął się w 20 minut.

Do kradzieży doszło w nocy z 5 na 6 maja w Stajni Mirowo przy ulicy Kryształowej w Bielsku-Białej. Na co dzień organizowane są tam zajęcia w jeździe konnej dla dzieci, a dodatkową atrakcją stanowiły m.in. alpaki i kangury.

Złodziej dokładnie wiedział, po co przychodzi i był do tego profesjonalnie przygotowany. Miał niezbędną wiedzę na temat kangurów i odpowiedni sprzęt. Około 23.00 dostał się na teren stajni przecinając siatkę w ogrodzeniu. Musiał znać to miejsce, bo nawet nie używał latarki. Od razu kroki skierował w stronę kangurów. Dysponował siatką do łapania zwierząt. Wszedł do zagrody i wyprowadził jednego kangura, tak jak to się robi, za ogon. Zamknął za sobą furtkę. Potem wrócił po drugie zwierzę i wyprowadził je w ten sam sposób. – To płochliwe zwierzęta, a przy tym dość duże i ciężkie – nawet mnie byłoby trudno tak je podejść i tak łatwo wyprowadzić – zwraca uwagę właścicielka stajni. Kangury zostały poprowadzone w rejon mostu, gdzie prawdopodobnie czekał już samochód.

Właścicielka przez jakiś czas miała nadzieję, że odnajdzie swoje zwierzęta na własną rękę. Gdy to się nie udało, 9 maja powiadomiła o kradzieży policję. Formalnie stratę określono na 10 tysięcy złotych. Choć, jak mówi właścicielka stajni, nie tyle chodzi o pieniądze, co o żywe stworzenia, ulubieńców właścicieli i gości. – Kangury tu się urodziły i wychowały. Tu był ich dom. Były to samce – 6-letni i jego syn. Przypuszczam, że była to kradzież na zamówienie. Mam nadzieję, że naszych kangurów nie udało się wywieźć z kraju. Że ktoś zwróci na nie uwagę, gdy pojawią się w nowym miejscu, bo to przecież niecodzienny widok – wskazuje.

Kradzież zarejestrowała kamera monitoringu. Nagranie właścicielka udostępnia tylko policji. Złodziej był ubrany w dżinsy i miał prawdopodobnie szarą bluzę z założonym na głowę kapturem.

Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat dwóch skradzionych kangurów, powinien skontaktować się z Komisariatem IV Policji w Bielsku-Białej (tel. 47 857 04 00) lub Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej (tel. 47 857 12 00).

Właściciele stajni informują, że przewidzieli znaczącą nagrodę pieniężną za pomoc w ujęciu sprawcy i odzyskaniu zwierząt.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Gall Anonim
Gall Anonim
3 lat temu

Ciekawe czy ktoś sobie właśnie chrupie kradzionego kangurka czytając ten artykuł

Oset
Oset
3 lat temu

o tempora ,o mores (Cicero)

Jan z lasu
Jan z lasu
3 lat temu

Co to za kraj

Ania
Ania
3 lat temu

Jakim trzeba być typem , żeby narażać zwierzęta na taki stres. Mam nadzieję, że krzywda się Im nie dzieje i szybko wrócą do właścicielki.