Przykra niespodzianka we Wrocławiu: faworyzowany BKS gładko przegrał z Impelem.
To trzecia porażka z rzędu bielskich siatkarek. Tym bardziej szokująca, że w drugim i trzecim secie podopieczne Tore Aleksandersena nie nawiązały nawet równorzędnej walki ze znacznie niżej notowanymi gospodyniami.
Impel Wrocław – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:15, 25:17).
BKS PROFI CREDIT: Konieczna, Jagieło, Mancuso, Pleśnierowicz, Sobolska, Grant, Lemańczyk (libero) oraz Wilczek (libero), Mucha, Nowicka, Różański, Świrad.