Kilka dni po pojawieniu się patogenu SARS-COV2 w powiecie cieszyńskim wywołującego chorobę zakaźną COVID-19, starosta cieszyński Mieczysław Szczurek zdecydował się na zakup aparatu PCR dla Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Pierwotnie do Cieszyna urządzenie miało dotrzeć do połowy kwietnia 2020 r. Na dostawcę aparatu wybrano firmę medyczną z Piaseczna, która przyjęła zamówienie, po czym nieoczekiwanie wycofała się z niego.
Po rezygnacji podwarszawskiej firmy medycznej starosta cieszyński podtrzymał chęć zakupu medycznej aparatury diagnostycznej. Zaapelował do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc w znalezieniu odpowiedniego sprzętu. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Szpital otrzyma aparat PCR. Toczą się rozmowy z firmą medyczną Diagnostyka, która od niedawna obsługuje laboratorium w cieszyńskim szpitalu. Spółka planuje wstawić urządzenie w pierwszej połowie maja.
– Aparat będzie dostosowany do warunków, jakie mamy w szpitalu oraz przystosowany do komory laminarnej. Ogromnie się cieszę, że prof. Jakub Swadźba zauważył, że ten sprzęt jest nam tak bardzo potrzebny. Profesor wie, jak ważną rolę odgrywa Szpital Śląski w naszym regionie. Chylę przed nim czoła oraz serdecznie mu dziękuję za podjęcie rozmów, za zrozumienie naszej trudnej sytuacji oraz za okazaną pomoc. Chcę podkreślić, że badania na obecność koronawirusa będą, tak jak wcześniej obiecałem, wykonywane również dla mieszkańców sąsiednich powiatów – mówi gospodarz powiatu cieszyńskiego.
Jak wkrótce? – toczą się rozmowy. Nie jest tak, że jest to zasługa kandydata na prezydenta o czym pisane było wcześniej? Dopiąć swego to źle powiedziane, po prostu wreszcie zakupić.
Sprzęt już jest, pewnie toczą się rozmowy techniczne. Do 10 maja zacznie w Cieszynie pracować. Starosta nie dziękowałby Profesorowi, gdyby sprzętu nadal nie było.
Nie jest to oczywiste z artykułu. Jest napisane, że wszystko wskazuje na to że już wkrótce szpital otrzyma aparat POR. Jeśli już jest – super, ile w ostateczności kosztował Alinka lepiej poinformowana? Nie jest to oczywiste, że Starosta nie dziękowałby Profesorowi gdyby sprzętu nie było. Tak, wyczytałam, że Spółka planuje wstawić urządzenie w pierwszej połowie maja, A może Alinka jeszcze wie który kandydat na prezydenta pomógł.
nie wiem, w sumie to chyba nie ma znaczenia, który to kandydat na prezydenta i, czy w ogóle pomógł, a jak pomógł, to w jakim zakresie. Najważniejsze, że sprzęt jest.
To prawda, tak tylko pytam bo starosta informował że jeden z kandydatów na prezydenta zadeklarował swoją pomoc. Więc teraz nie jest najważniejszy ani starosta ani kandydat na prezydenta lecz dyrektor szpitala i fachowcy w nim.