W czasie wolnym od służby aspirant Kamil Martyniak, komendant Komisariatu Policji w Kobiernicach, zatrzymał w Bujakowie pijanego kierowcę.
Wczoraj (26 października) po południu komendant Kamil Martyniak jechał po służbie samochodem ze swoją żoną ulicą Bielską w Bujakowie. W pewnym momencie z ul. Podlesie wyjechał gwałtownie volkswagen golf, którego kierowca jechał zygzakiem i omal nie wjechał w znak drogowy. Komendant powiadomił o sytuacji dyżurnego z KP Kobiernice, a sam pojechał za volkswagenem golfem. Gdy kierowca zatrzymał się przy jednej z posesji komendant wyszedł ze swojego samochodu i podbiegł do mężczyzny, od którego wyczuł alkohol. Po chwili na miejsce dojechał patrol bielskiej drogówki, a badanie alkomatem wykazało, że 65-letni kierowca ma ponad dwa promile alkoholu. Teraz grozi mu nawet do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.