Od rana osoby po 40 roku życia, które zgłosiły chęć zaszczepienia się przeciw Covid-19 otrzymywały terminy szczepień – i to już na kwiecień!
Ministerstwo Zdrowia najpierw informowało, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, dzieje się tak dlatego, iż zapisy na szczepienia osób 60+ zwolniły. Potem okazało się jednak, że w systemie nastąpiła “usterka”. – Niestety ze względu na usterkę, którą weryfikujemy i będziemy naprawiać, część z tych osób zapisała się na terminy jeszcze kwietniowe. Na kilka godzin wstrzymujemy rejestrację tej grupy między 40 a 59 rokiem życia, które wcześniej były zapisane i po usunięciu tej usterki odblokujemy i do każdej takiej osoby będzie dzwonił automat lub konsultant proponując termin szczepienia w drugiej połowie maja – zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
Czyli wina komputera a w przypadku jeśli nie można zarejestrować się poprzez sms – wina telefonu komórkowego.
wszystko czego się tknie ten rząd to spier……li
Genetyczni nieudacznicy,wystarczy spojrzeć na ich facjaty.Według kurdupla kobieta to osoba z macicą.Paranoja do kwadratu.
Pewnie, że głupi, bo każde dziecko to już wie, że są kobiety bez macicy. Pełno ich było na ulicznych protestach.
Ty to nawet w kuchni jesteś zaginiona, a co dopiero w polityce….
Kiedy się dowiemy ile jest zakażeń w Żywcu?
nie podają ilu zakażonych w powicie żywieckiem