Do cieszyńskich policjantów zgłosił się 39-letni mężczyzna, który został oszukany metodą na inwestycje w kryptowaluty przy wykorzystaniu aplikacji AnyDesk. Oszuści jak zwykle kusili szybkim zyskiem na rynku kryptowalut. Podawali się za przedstawicieli Tesli, firmy na czele której stoi znany z zamiłowania do kryptowalut Elon Musk. Pokrzywdzony stracił ponad 96 000 złotych i 10 000 euro.
– Typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub alternatywne źródła energii. Tym razem ofiarą oszustów padł 39-letni mieszkaniec naszego powiatu. Z pokrzywdzonym skontaktował się mężczyzna, który obiecywał szybkie wzbogacenie się na rynku kryptowalut poprzez inwestycje w kryptowaluty BitQT na platformie EuroTradeInvest – wyjaśnia Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Oszuści zapewniali, że pozyskają dla pokrzywdzonego łatwe zyski związane z inwestycjami. Zapewnili też o tym, że będą „pomagać”, jednak w tym celu konieczne jest zainstalowanie programu AnyDesk. Jest to program, który służy do zdalnego sterowania komputerem lub urządzeniem mobilnym na przykład telefonem. Zwykle program ten jest używany przez informatyków w celu zdalnej obsługi komputerów lub innych urządzeń. Jednak coraz częściej wykorzystywany jest przez oszustów, którzy po namówieniu ofiary do zainstalowania go, wykorzystują AnyDesk w celu przejęcia kontroli nad urządzeniem i uzyskania dostępu do aplikacji bankowej.
– Oszust, mając dostęp do naszego telefonu, za pośrednictwem AnyDesk widzi wszystkie informacje, które pojawiają się na nim, w tym treści sms-ów potwierdzających transakcje. Ponadto sam może sterować za nas urządzeniem. Tak było i w tym przypadku. Oszust, po uzyskaniu dostępu do telefonu pokrzywdzonego, wykorzystał aplikację do kradzieży zaoszczędzonych pieniędzy czy zaciągnięcia kredytów. Wszystko na kwotę ponad 96 tysięcy złotych i 10 tysięcy euro. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, w tym instalowaniu oprogramowania. Pamiętajmy, że cel oszustów jest prosty – wyłudzić pieniądze pod pretekstem szybkiego zysku i zaciągnąć kredyty na nasze dane. Bądźmy uważni – apeluje Krzysztof Pawlik.
Skoro miał tak dużo kasy,to lepiej mógł zainwestować w kupno złota.
Lekcja która słono kosztowała , nie znam inwestora który by nie stracił pieniędzy szczególnie na początku z niewielką wiedzą . Wiec inwestujemy tyle ile możemy stracić ale najważniejsza jest wiedza i wyciąganie wniosków z porażek a można zajść daleko .
Panie i Panowie jak chcecie inwestować to tylko na własną rękę, tzn to Wy kupujecie krypto, waluty czy akcje, przez rzetelnego brokera/maklera, łatwo to można sprawdzić przez internet. Nikt wam nie da zarobić 100% w miesiąc, ba nawet w rok jest ciężko zarobić 100%, nie zapominajcie, że 90 % klientów traci swoje pieniądze.
Pewnie dekiel zobaczył na instagramie czy innym szmelcu pseudo reklamę i uwierzył, że ktoś mu zdradzi sekret cudownego wzbogacenia się. Te całe kryptowaluty to zwykła piramida, kto miał zarobić to już zarobił, a teraz zgarnia dodatkowo wpłaty naiwniaków…
Widzę że masz bardzo marną wiedzę na ten temat zapraszam najpierw do nauki a potem na giełde kryptowalut
Dobrze tak chytryemu. Ps. Dlaczego przeciętny człowiek nie jest bankrutem ? bo nie inwestuje w pseudo wirtualny świat którego nie widzi i nie ogarnia.
Nikomu tak nie życz. Możesz powiedzieć, że co najwyżej mądry i głupi za razem.