Młodzieżowa kadra Polski w karate znalazła się w centrum zamieszek, które trwają aktualnie w Chile. Wśród nich są trzej zawodnicy bielskiego klubu oraz działacze ze stolicy Podbeskidzia.
Na ulicach stolicy Santiago i innych miast wciąż trwają demonstracje protestacyjne. Tysiące ludzi protestuje przeciwko wzrastającym kosztom utrzymania. Podczas demonstracji zginęło 11 osób. Chaos w Santiago dotknął także międzynarodowe lotnisko. Odwoływanych jest sporo lotów.
– W Chile dalej niespokojnie… Jesteśmy w stałym kontakcie z Ambasadą Polski w Santiago. Godzina policyjna trwa od 19.00. Nic nie wskazuje, że sytuacja może się poprawić. Jesteśmy w centrum wydarzeń, na szczęście bezpieczni – poinformował na swoim Facebooku Paweł Połtorzecki z Bielska-Białej, prezes Polskiej Unii Karate.
Pomimo zamieszek karatecy wystartują w mistrzostwach świata WKF, które mają rozpocząć się dziś.
W Chile dalej niespokojnie… Jesteśmy w stałym kontakcie z Ambasadą Polski w Santiago
Opublikowany przez Paweł Połtorzecki Poniedziałek, 21 października 2019
Wideo: FB Pawła Połtorzeckiego
W takiej sytuacji nawet karatekom może zmięknąć rura.