Strażacy zawodowi kilka razy wyjeżdżali po południu do kolizji drogowych w powiecie cieszyńskim.

Około 16.00 auto osobowe “zaliczyło” bariery energochłonne na drodze ekspresowej S52 w Ogrodzonej. Kierujący wyszedł z tej kolizji bez szwanku. Uszkodzeniu uległ samochód.

Pół godziny później w Ustroniu Hermanicach, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej DW 941 i ulicy Kozakowickiej, zderzyły się dwa auta osobowe. Nikt nie trafił do szpitala.

Około 17.00 na ekspresówce S52 w Cieszynie, na pasie ruchu w kierunku Czech za stacją paliw, do przydrożnego rowu wjechało auto osobowe. Kierującej nic się nie stało.

Działania strażaków polegały na sprzątnięciu elementów z rozbitych karoserii i zneutralizowanie płynów eksploatacyjnych, które wyciekły na jezdnię z uszkodzonych pojazdów.

Dzisiejszy ranek na drogach powiatu cieszyńskiego nie był zbyt szczęśliwy. Doszło do kilku kolizji.

Około 8.40 w Górkach Wielkich na ulicy Zofii Kossak zderzyły się dwa samochody. Kierująca golfem 32-letnia mieszkanka Brennej najechała na tył poprzedzającego ją seata cordoby, za kółkiem którego siedziała mieszkanka Górek.

Mniej więcej w tym samym czasie doszło też do stłuczki na skrzyżowaniu ulic Górny Bór i Gustawa Morcinka w Skoczowie. Kierujący audi 53-letni mieszkaniec Bładnic wyjeżdżał z ulicy podporządkowanej i zderzył się z fordem fiestą. Ten drugi pojazd prowadziła 31-latka z Ogrodzonej, która trafiła z ogólnymi potłuczeniami do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy.