Powróciła sprawa przystanku kolejowego, o który zabiegają władze Uniwersytetu Śląskiego. Przystanek „Cieszyn Uniwersytet” miałby być ulokowany w okolicy kampusu, ale warunkiem jest zmodernizowanie i oddanie do użytku linii kolejowej nr 190 Cieszyn – Bielsko-Biała.
Podczas styczniowej sesji w porządku obrad był punkt dotyczący stanowiska cieszyńskich rajców w tej sprawie. O potrzebie ustanowienia przystanku przekonywali reprezentujący uczelnię prodziekan Bogusław Dziadzia i wykładowca Remigiusz Kopoczek. Twierdzili, że przystanek w tym miejscu ułatwi życie studentom, szczególnie tym z Wydziału Artystycznego, którzy licznie dojeżdżają na studia z akcesoriami o pokaźnych gabarytach.
Ostatecznie radni poparli tę inicjatywę. Jednocześnie Rada Miejska wyraziła poparcie „dla takich rozwiązań komunikacyjnych, które sprzyjać będą krótkiemu czasowi przejazdu m.in. na liniach Cieszyn – Katowice, Cieszyn Wisła oraz Cieszyn – Bielsko-Biała, a także pozostawieniu przystanku Cieszyn Mnisztwo, z możliwym jego przesunięciem w kierunku przejazdu kolejowego na ulicy Słowiczej”.
Rzecz w tym, że w koncepcji rewitalizacji linii kolejowej nr 190, mowa jest o zlikwidowaniu przystanku na Mnisztwie. Cieszyńscy radni z takim pomysłem się nie zgadzają…
