Cieszyn Na sygnale

Cieszyn: Dzielnicowi w akcji

Fot. KPP Cieszyn

Dzięki dzielnicowemu udało się zatrzymać mieszkańca Cieszyna, który poruszał się samochodem, mimo że nie posiadał do tego uprawnień.

Funkcjonariusze, podczas patrolu rejonu na ul. Michejdy zauważyli 33- latka, który kierował fordem. Zatrzymali go do kontroli, podczas której potwierdziły się wcześniej uzyskane informacje, że nie posiada on uprawnień. Natomiast, jak się później okazało, podróżujący tym samochodem pasażerowie również mieli „coś na sumieniu”. – Pierwszy z nich podczas kontroli „zapomniał”, kiedy się urodził i podał celowo błędną informację kontrolującym go policjantom. Swoją pamięć odświeżył dopiero dowód osobisty, który „znalazł się” w jego kieszeni. „Niepamięć” tłumaczył zdenerwowaniem.

Dzielnicowi sprawdzili jego dane w policyjnych systemach. 20-letni mężczyzna był poszukiwany. Sąd wydał nakaz jego zatrzymania i doprowadzenia do Zakładu Karnego w Cieszynie. Dodatkowo, za podanie nieprawdziwych danych i wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd, mężczyzna został ukarany mandatem. Drugi z pasażerów, 23-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego, również był poszukiwany przez sąd, ponieważ nie zapłacił grzywny. Przed więzieniem uchroniła go jednak szybka wpłata „zaległości” – poinformował Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji

Jak podkreślił Krzysztof Pawlik, osoby poszukiwane rzadko czekają na funkcjonariuszy w swoich domach. Często celowo ukrywają się, zmieniają miejsca pobytu, aby utrudnić lub wydłużyć wykonanie czynności karnych. Dlatego też w takich sytuacjach niezbędna jest stała współpraca z mieszkańcami, wiedza na temat rejonu i doświadczenie dzielnicowych, tak jak miało to miejsce w tym wypadku. Ostatecznie dzielnicowi zatrzymali 20-latka i przewieźli do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzoną karę pozbawienia wolności. Z kolei kierujący pojazdem mieszkaniec Cieszyna za wykroczenia będzie tłumaczył się przed sądem. Za popełnione przewinienie sąd może nałożyć na niego karę grzywny nawet do 5 tys. zł.

 

google_news