Ciekawą i społecznie ważną imprezę zorganizował w pierwszą środę czerwca Turystyczny Klub Kolarski PTTK „Ondraszek”.
Imprezą tą był 5. Rowerowy Dzień Dziecka z „Ondraszkiem”.Jak wynika z nazwy, wydarzenie to przeznaczone było dla dzieci, a odbywało się według scenariusza, którego istotnym elementem był rower. Pojawili się uczniowie cieszyńskich szkół, którzy przejechali najpierw ciekawą trasę rowerami. Pojawili się też strażnicy miejscy z Cieszyna i przedstawiciele policji zza Olzy, udzielając prelekcji na temat przepisów drogowych polskich i czeskich. Młodych cyklistów przywitał opiekun ośrodka „Garnizon” Krzysztof Neścior, oferując pomoc w zwiedzaniu obiektu, jako przewodnik.
– To już piąta nasza taka akcja, zorganizowana przy współpracy z Urzędem Miejskim w Cieszynie, a metę mieliśmy w ośrodku Garnizon, Krzysztofa Neściora. W rajdzie uczestniczyło pięć szkół cieszyńskich, łącznie ponad 50 dzieci z klas 1-7. Wystartowaliśmy z parkingu przy ul. Bolko Kantora i jechaliśmy ścieżką rowerową wzdłuż Olzy, z przystankiem na opowieści o wypadku z 1970 roku na moście przy Celmie, kiedy to strażacy ponieśli śmierć broniąc mostu w czasie powodzi. To było takie nawiązanie do sytuacji z dnia wcześniejszego, kiedy przyszedł ulewny deszcz, duża woda i wydawało się, że będziemy musieli odwołać naszą imprezę. Następnym przystanek był przy tramwaju cieszyńskim, jego replice, gdzie również miały miejsce opowieści o historii miasta. Potem, na mecie, czyli w ośrodki „Garnizon” odbyła się prelekcja na temat bezpiecznego poruszania się rowerem, cztery konkursy sprawnościowe o puchar, ufundowany przez burmistrza Cieszyna. Regularnie organizujemy taką imprezę w celu popularyzacja turystyki rowerowej wśród uczniów i właściwego zachowania na drodze, jako formy aktywnego wypoczynku, poznanie walorów krajoznawczych Cieszyna i okolic. Dzień Dziecka, to świetna okazja na coś takiego – mówi Zbigniew Pawlik, prezes Turystycznego Klubu Kolarskiego PTTK „Ondraszek”.
Pośród konkursów młodzież miała do przejechania slalom na rowerze na czas, rzucano oponami rowerowymi, konkursy synchronizacji ruchowej i quizy. Co ważne, były też dobre nastroje w pełni zaangażowanych w to wydarzenie uczestników i dobra pogoda – w końcu bez alertów burzowych i bez deszczu.
Fot. Michał Cichy
