Z Zakładu Karnego w Cieszynie popłynęła pomoc dla małego mieszkańca Wiślicy, Szymonka Stawiarskiego, zmagającego się z wieloma wadami wrodzonymi. Za kratami więzienia prowadzona była zbiórka plastikowych nakrętek, które zostały przekazane bliskim siedmiolatka.
Chłopiec, który przyszedł na świat jako wcześniak, cierpi m.in. na obustronny niedosłuch, dystonię mięśniową, ma problemy metaboliczne i wadę wzroku. Wymaga suplementacji diety w celu zapewnienia stałego przyrostu masy ciała. By mógł w miarę dobrze funkcjonować, niezbędna jest również ciągła, intensywna i wieloprocesowa rehabilitacja – ruchowa, surdologopedyczna, neurologopedyczna, terapia ręki, tyflopedagogiczna, hipoterapia. A to wszystko kosztuje, podobnie jak sprzęt ortopedyczny, którego Szymonek bardzo potrzebuje. Tu z kolei pieniądze potrzebne są na m.in. ortezy, specjalny kombinezon, pionizator, wózek, siedzisko czy tzw. NF Walker – urządzenie, dzięki któremu chłopczyk może “chodzić”, aparat słuchowy, procesor mowy itd.
Lista wydatków, jakie każdego miesiąca ponoszą rodzice Szymonka, jest naprawdę bardzo długa, dlatego każda pomoc – taka choćby jak Zakładu Karnego w Cieszynie – jest nieoceniona.