Na terenie miejskiego kąpieliska w Cieszynie trwają przygotowania do sezonu letniego. Prowadzone od kilku tygodni roboty remontowe wykonywane są głównie w nieckach basenowych, a także w budynku szatniowym. Przegląd przechodzą instalacje, chodniki są czyszczone, a trawniki koszone. Władze miasta chcą, by wszystko było gotowe do połowy czerwca.
Tegoroczny sezon na cieszyńskim basenie ma ruszyć 16 czerwca i potrwać do 4 września. Ceny biletów wstępu i stosowanych ulg pozostaną na ubiegłorocznym poziomie. W zeszłe wakacje kąpielisko nad Olzą odwiedziło 25 300 osób. Najwięcej, bo 1452 bilety, sprzedano 20 czerwca, kiedy to termometr pokazywał 29 stopni Celsjusza, a woda miała ich 19.
Władze Cieszyna zamierzają w przyszłości przeprowadzić gruntowną modernizację basenu. Analizowane są trzy warianty nowego obiektu. W podstawowym założeniu przewiduje się zachowanie budynku szatniowego, m.in. z uwagi na jego walory architektoniczne. Zewnętrzny wygląd pozostanie zatem bez zmian, jednakże wewnątrz – na co jest zgoda konserwatora zabytków – dojdzie do przebudowy pomieszczeń, żeby dostosować je do faktycznych wymogów. W części parterowej znajdzie się zaplecze szatniowe i sanitarne z uwzględnieniem potrzeb osób niepełnosprawnych i małych dzieci. Na górnej kondygnacji zostaną ulokowane biura dla obsługi i ratowników, magazyny i punkty gastronomiczne.
– W przypadku samych niecek, ma pozostać basen pływacki i basen rekreacyjny oraz brodzik dla dzieci. Atrakcji dla najmłodszych będzie dużo więcej niż obecnie. Wynika to z obserwacji, iż na basen przychodzi wiele osób ze swoimi pociechami, traktując teren kąpieliska jako miejsce do spędzenia wolnego czasu – mówi Krzysztof Kasztura, zastępca burmistrza Cieszyna. – Myślimy o ograniczeniu zużycia wody w basenowych nieckach, co można osiągnąć poprzez optymalizację ich wielkości, ale nie chcemy zmniejszać powierzchni terenów zielonych, a wręcz odwrotnie – dodaje.
Główna niecka pływacka ma mieć 25 m długości (obecnie jest to „olimpijskie” 50 m) i 6 torów z systemem przelewowym, co umożliwi także treningi pływakom i organizowanie zawodów szkolnej rangi. Część rekreacyjna wzbogaci się m.in. o osobne zjeżdżalnie dla dzieci i dorosłych, fale i bicze wodne.
– Proponowana jest szkieletowa konstrukcja niecek basenowych, która już sprawdziła się w wielu podobnych obiektach w Polsce. Obecne konstrukcje żelbetonowe są mało praktyczne, ponieważ zimą występuje kurczenie się, a latem rozszerzanie niecek, co powoduje sporo problemów. Współcześnie stosowane są te niecki szkieletowe ze stali wypełnione folią – wyjaśnia zastępca burmistrza Cieszyna. – Na razie mamy do czynienia z koncepcją modernizacji kąpieliska miejskiego, a to oznacza kolejne kroki, by wypracować ostateczną wersję. Temat był już omawiany podczas spotkania Rady Sportu, materiały zostały też przekazane radnym. Po przyjęciu koncepcji powinien powstać projekt techniczny, a sama realizacja uzależniona będzie oczywiście od zasobności miejskiej kasy. To podstawowy warunek do spełnienia. W grę wchodzi zatem perspektywa nie mniej niż może pięciu lat – ocenia Krzysztof Kasztura.
Czy “modernizacja” zakończy się tak samo jak w B-B z basenem Konopnickiej? KIEDY NIEMIECKA TARGOWICA ZOSTANIE INTERNOWANA?
Nie, zakończy się inaczej. Zgłosiłeś i nie wiesz kiedy?
No to opóźnienie w stosunku do Czechowic – Dziedzic, letnie temperatury już mamy od trochę dni i nie 21 czerwiec powinien być ukierunkowaniem. Mowa dużo o przyszłym kształcie basenu lecz skrócenie o połowę to nie jest postęp, jeszcze więcej oszczędzono by wody gdyby w przyszłości był basen długości nie 25 a 12, 5 m.