Od świeczki zapalił się stos gazet w pokoju mieszkania w bloku przy ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach. Pożar zauważyli sąsiedzi z bloku obok. Powiadomiono straż pożarną.
Zgłoszenie pożaru wpłynęło z WCPR o godz. 21.22. Ze zgłoszenia wynikało, że z okien mieszkania wychodzi dym. Ze względu na brak dobrej drogi dojazdowej w rejon klatek do bloku, strażacy mieli kłopot, by dojechać pod blok.
– Po dojeździe na miejsce okazało się, że pali się w sypialni w mieszkaniu na trzecim piętrze. W momencie naszego przybycia lokator akurat wychodził z mieszkania. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzielenia pomocy mężczyźnie i ugaszeniu pożaru. Poszkodowany został przekazany pod opiekę ZRM – powiedział nam st. asp. Wojciech Kołek z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach
W dalszej kolejności strażacy wyrzucili z mieszkania nadpalone materiały i przelali. Mieszkania sprawdzono pod kątem stężenia tlenku węgla, zagrożenia nie stwierdzono. – Przed snem zapaliłem świeczkę. Od świeczki zapalił się stos różnych gazet, część bardzo starych, a część w miarę nowych – tłumaczył mężczyzna. – Pożar próbowałem sam ugasić – dodał. Wskutek pożaru spłonął pokój z wyposażeniem.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach, OSP Czechowice, OSP Dziedzice, OSP Lipowiec, zespół ratownictwa medycznego i policja.
