Wydarzenia Bielsko-Biała

Czekając na mróz. Na Dębowcu nadal “wiosna”

Fot. Kamera BBOSiR na Dębowcu

Kiedy ruszy sezon narciarski na Dębowcu? To pytanie zadaje sobie wielu bielszczan, lubiących aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu.

Tegoroczna zima nie rozpieszcza zarówno narciarzy jak i gestorów beskidzkich ośrodków narciarskich. Wysokie temperatury i brak opadów sprawia, że w Beskidach śniegu jest tyle, co na lekarstwo i to tyko w najwyższych partiach gór. Korzystając z lekkiego ochłodzenia w większości stacji narciarskich armatki śnieżne pracują jednak już od kilku dni pełną parą, produkując sztuczny puch. Dzięki temu wiele tras zajazdowych w Szczyrku, Wiśle czy na Żywiecczyźnie jest już dostępna dla miłośników śnieżnych szusów. Na Dębowcu wciąż nic się jednak nie dzieje. Armatki do tej pory nie zostały uruchomione, choć ośrodek dysponuje nowoczesnym systemem sztucznego naśnieżania. Na co czekają gospodarze obiektu? – Na odpowiednie warunku atmosferyczne – odpowiada krótko Agnieszka Jarosz kierownik działu administracji Stoku na Dębowcu Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W jej ocenie obecna aura nie gwarantuje, iż wyprodukowany śnieg utrzyma się na stoku. Tymczasem koszt wytworzenie odpowiedniej pokrywy śnieżnej jest w spory, bo – warto przypomnieć – śnieg produkowany jest na Dębowcu z wody pobieranej z miejskiego wodociągu. Dlatego też w BBOSiR czekają na odpowiedni monet, aby uruchomić armatki, wpatrując się dokładnie w prognozy pogody. Na razie prognozy nie są jednak optymistyczne, choć już kilkakrotnie wydawało się, że pojawią się optymalne warunki do naśnieżania. – Ośrodek jest w pełni przygotowane do sezonu zimowego, brakuje tylko na śnieg – dodaje Agnieszka Jarosz tłumacząc, że wspomniane optymalne warunki to takie, kiedy przynajmniej przez cztery, pięć dni z rzędu temperatury będą utrzymywać się co najmniej 5 a najlepiej 7 stopni poniżej zera. Dopiero wtedy uda się wytworzyć odpowiednio grubą i trwałą warstwę śniegu na stoku. Co prawda narciarze na Dębowcu nie mają jeszcze czego szukać, lecz wyciąg kanapowy cały czas działa, wożąc turystów.
Warto nadmienić, iż w 11-letniej historii zmodernizowanego ośrodka narciarskiego na Dębowcu, tylko raz nie udało się przygotować stoku w sezonie zimowym. Jak będzie tej zimy?

google_news