Po naszym artykule o ponownej kwarantannie w ośrodku („W Ad-Finem znowu kwarantanna, z 8 czerwca br.) jego zarząd żąda od nas przeprosin twierdząc, że publikacja godzi w dobre imię ich marki. Przepraszać nie mamy za co, możemy jedynie dobitniej wyjaśnić, co mieliśmy na myśli pisząc, że „na ośrodek nałożona została kwarantanna”.
Właśnie to zdanie w przywołanej publikacji nie spodobało się zarządowi ośrodka do tego stopnia, że grozi się nam teraz sądem. Aleksandra Jeziorny, podpisana pod żądaniem, sugeruje też, że autor artykułu nie skontaktował się z ośrodkiem w celu weryfikacji informacji.
Otóż tak – nie podlega żadnej wątpliwości, że żywiecki sanepid nałożył na 44 osoby znajdujące się w ośrodku 14-dniową kwarantannę. I to właśnie, w interesie publicznym, było przedmiotem naszej informacji. Nie zamieszczamy jednak definicji prawnych określonych decyzji i zdarzeń, a jedynie napisane w przystępny sposób informacje. Pisząc więc o nałożonej na ośrodek kwarantannie, było oczywiste, że mamy na myśli ludzi, a nie mury. Nie przyszło nam jednak do głowy, że zarząd zinterpretuje to w taki właśnie sposób.
Nie jest przy tym prawdą, że autor nie próbował się kontaktować z dyrekcją ośrodka – już wcześniej poczynił takie próby, a ostatnią kilka godzin przed publikacją artykułu. Telefon dyrektorki Adriany Gołuch milczał jednak. Dodajmy przy tym, że wcześniej, bodaj jako jedyne medium, daliśmy możliwość wypowiedzenia się dyrekcji Ad-Finem w obszernym, autoryzowanym wywiadzie, który zresztą przeprowadził ten sam autor. Zarzut więc braku chęci rozmowy z dyrekcją ośrodka jest chybiony. Chyba, że zarząd tej firmy również i to widzi na swój sposób.
Czy to my, publikując tekst o kwarantannie nadszarpnęliśmy dobre imię ośrodka? O tym, czy wizerunek jest taki, czy inny decydują ci, którzy podejmują działania w jego imieniu. My opisujemy jedynie rzeczywistość. A dzisiaj jest ona taka, że Narodowy Fundusz Zdrowia w Katowicach wypowiedział z trzymiesięcznym okresem umowę wiążącą go z Ad-Finem. – „Przyczyną rozwiązania umów jest wszczęcie z urzędu postępowania przez Wojewodę Śląskiego mającego na celu wykreślenie jednostki z rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą oraz ustalenia dokonane przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Żywcu (decyzja administracyjna zakazująca przyjmowania pacjentów do czasu zapewnienia wymagań w niej określonych)” – poinformowała nas Małgorzata Doros, rzeczniczka NFZ.
Ta placówka ma wiele na sumieniu.
Zaraz, zaraz “NFZ wypowiedział umowę” a co z pensjonariuszami którzy przebywają tam od lat?.
W końcu NFZ zrobił to na co wszyscy czekali – DZIĘKUJEMY!
Mieszkańcy Czernichowa i pani Wój. Złe wieści!!! W ośrodku nie ma już nawet podejrzenia wirusa, nie ma kwarantanny! O czym głuptoki będą teraz pisać?!
O tobie Bogusia
O tobie Bogusia o tobie gluptoku
Do Ona to ty piszesz bzdury. Miałam to bliska mi osobę, dramat, smród, ludzi brak, lekarzy brak co ty kobietobw ogóle wypisujesz. Najlepiej chorego przywiązać do wózka a w kartach pisać, rehabilitacja, pionizacja… W prokuraturze będą bliscy zenaeac
I to was pogrąży.
Szanowni Państwo!
Jak zwykle osoby komentujące doszukują się sensacji, różnych dziwnych komentarzy, uogólnień. Nie jestem osobą w jakikolwiek sposób związaną z ośrodkiem. Dwukrotnie moi Rodzice korzystali z części rehabilitacyjnej ośrodka /po bardzo poważnych urazach/ i za każdym razem byłem pod wrażeniem profesjonalizmu pracowników ośrodka – tylko dzięki ich wiedzy, pracy moi Rodzice wrócili do sprawności. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Pracownikom ośrodka.
Problem jest w innym miejscu niż część rehabilitacyjna ośrodka. W artykule wyraźnie jest napisane o co chodzi a i problemem nie są komentujący.
Prasa ma być niezależna a nie pod publikę czy partie tak trzymać
Jak zawsze kiedy tylko ktoś spróbuje się wypowiedzieć na temat ośrodka obie panie straszą sądami, prawnikami. Ciekawe pod iloma nicami te panie będą pisać komentarze:):):):):))):):) jakie to one pokrzywdzone
Najwyższy czas pozamykać ten przybytek zła i maszynkę do robienia pieniędzy. A cały ”zarząd” pociągnąć do odpowiedzialności. Sprawa jest w prokuraturze ale coś to trwa za długo ! Pani Jeziorny lubi straszyć sądami. A w rezultacie ma nie wiele do powiedzenia . Ludzie omijajcie to miejsce szerokim łukiem. Dla Waszego dobra.
Może zarząd wystąpi też o przeprosiny przez komentujących nieprzychylnie pod innymi publikacjami. Bo pod publikacją z 8 czerwca nie mogli czytelnicy komentować i Redakcja niejako ochroniła zarząd przed zniesławianiem. Było więcej artykułów w tym zamiarze gdzie nie można było komentować.
Komentarze były przychylne dla ośrodka, zdążyłam je przeczytać. Dotyczyły sytuacji innych ośrodków I firm w okolicy, gdzie obecność koronawirusa nie wytworzyła takiej afery, jak w Czernichowskim ośrodku. Ktoś tu ewidentnie knuje przeciwko ośrodkowi, a pacjent nie miał “kontaktu z osobą zarażoną” tylko sam tą chorobę przechorował kilka tygodni wcześniej. Wynik wyszedł fałszywie dodatni po przechorowaniu.
Poprzez bla bla bla nie załatwisz prawdy innej. Właśnie dlatego, że były komentarze domagające się jeszcze na początku wręcz postawienia kierownictwo DPS przed prokuratorem, pretensje o komitywę z panią wójt – komentarze były wygaszane lub pod innymi artykułami nie można było komentować. Były i też opowiadania przez dzieci przypadków złych w opiece nad rodzicami a i dobrych. Nikt nie robi nagonki na DPS. Znamy też szalone problemy z organizacją pomocy medycznej DPS-owi między Sanepid, wojewodą, starostą na początku i w udzielaniu pomocy. Przecież temat się ciągnął długo z prawie dwusetką pacjentów a nie tylko z jednym pacjentem jak tu jest… Czytaj więcej »
Nawiązałam do poprzedniego artykułu, w którym pisano o pacjencie z wynikiem dodatnim. Nie będę pisać o czasach początku kwarantanny, szkoda czasu, ludzie i tak myślą i piszą co chcą, co słyszą, co wyczytają z podobnych artykułów, gdzie wszystko się przekręca, gdzie nie wszystko jest zgodne z prawdą.
Początek to 189 wymazów do zrobienia i ciąg dalszy. Chyba nie jest szkoda czasu jeśli tam było 189 a Ty nawiązujesz do 1 pacjenta. Każdy wierzy w to co uważa a może jak mu pasuje. Nie wszystko się przekręca, to demagogia.
Nawiązuję do artykułu z 8 czerwca, o którym z resztą też jest powyższy.
i zrób “prasówkę”. Jeżeli ktoś ma czas, aby go spędzać głównie na pisaniu komentarzy i kreowaniu ich treści wzorując się np. na know-how od Schopenhauera, to… No właśnie.
Jeżeli nie wiesz o czym mówię, to w sieci znajdziesz w formie pdf dzieło tegoż filozofa “Erystyka”. Osobiście uważam, że każdy powinien się z tym zapoznać. Ale nie po to, by z tego permanentnie korzystać (bo zawsze to jakieś doświadczenie), tylko po to, aby być świadomym, że istnieją wyznawcy “religii erystycznej”.
Raczej pomyłka “Otwórz oczy” bo “Blablabla”, nie będzie szukała w sieci wskazanych miejsc ani ja do której jest skierowane. Tam byłeś “Otwórz oczy” i wystarczy. Jeśli zrobiłeś prasówkę oraz krótkie rozpracowanie mojej osoby tym razem od strony umieszczenia mnie w jakiejś religii erystycznej (byłam już oceniana przez podobnego komentującego w kierunku skłonności do narcyzmu, megalomanii itp. i już się gubię kim jestem) – potrzebne jest jednak niezajmowanie się moją osobą ale istotą sprawy poruszanej przez redaktora. A jeśli nie masz nic do powiedzenia w tym miejscu – na nic są otwarte oczy a nawet duża ilość czasu która dla Ciebie… Czytaj więcej »
odpowiedź na komentarz “otwórz oczy”. Ona (lub oni) nawet chce decydować o tym, kto nie będzie czegoś w sieci szukał. Pomyśl jaki jest w tym cel skakania od artykułu do artykułu, od komentarza do komentarza, aby wyjaśniać, prostować komuś ścieżki, ganić. Erystyka to nie jest sztuka rozmowy, ani sztuka sporów. To jest kto kogo. Ona nawet nie rozumie tego, że często zaczepiała się o moje komentarze i stąd się wzięły moje odpowiedzi. A poza tym, jakież to trzeba mieć predyspozycje żeby wprost bytować na forum Beskidzkiej. Swego czasu była taka osoba o ksywie o ile dobrze pamiętam chyba Kociński. Też… Czytaj więcej »
Wszystko jasne, mam do czynienia z osobą o nicku najcześciej “banalne rady” czy coś takiego. Mimo, że mam kolący w oczy niektórych czas – szkoda czasu na ciągnięcie tematu, pusta rozmowa nie na temat tego co się dzieje w artykułach. Szkoda czasu na Twoje dzieciuchowate sztuczki.
i to mi wystarczy. Ja odpuszczam do kolejnej zaczepki. Nie zaczepiaj, nie wymuszaj kontynuacji i nie rób piaskownicy. Wystarczy, że większość (chyba) czytelników Beskidzkiej wie o Hermenegildzie. Nie da się jej nie zauważyć i w tym jesteś dobra.
Zdrowia życzę.
Musiałam zareagować na wpis bez wyczucia pod artykułem o wypadku 2-ch zawodowych rowerzystek górskich. A że nie potrafisz zrozumieć – rozciągnęło się na inne kombinowane komentarze w stylu “banalna rada”. Musiałam zareagować bo już byli wcześniej, którzy komentowali (mało dokładnie robiłeś “prasówkę”) że mam etat trolla w beskidzkiej 24 więc wypełniam solidnie obowiązki.
Etat bo zauważli, że beskidzka 24 musi mi płacić za komentarze. Stąd duża ilość jeśli mam płacone od sztuki i to w euro jako opcja niemiecka.
Niektórzy pamiętają temat od czasu kiedy była nagła potrzeba zorganizowania wymazobusu. Dobrze by było aby ktoś podsumował jakie koszty wygenerowała konieczna pomoc medyczna DPS-owi. Czy pokryła je choć w części dyrekcja?
Pod poprzednim artykułem, w momencie pojawienia sie komentarzy nieprzychylnych lokalnym władzom (wójt,starosta) oraz informowaniu o tym, że przypadki koronawirusa na terenie gimny (Stokrotka,piekarnia) były wyciszane, usunięto wszystkie komentarze i zablokowano dodawanie nowych.
A co ma do powiedzenia wójtowa. .. niech się zajmie gmina bo nic nie robi . Tylko sokół jej w głowie! ! Wypowiada się a nie ma baba zielonego pojęcia.
No za to Ty masz pojęcie….. zostań wójtem będzie wszystkim dobrze
Sterta bzdur!! Piszecie głupoty opowiadane przez zakompleksioną osobę pracującą kiedyś tam. Szukacie sensacji. Zajmijcie się czymś pożytecznym A nie tanimi sensacjami. Zaczyna to być nudne.