Jak donoszą w mediach społecznościowych mieszkańcy Świętoszówki wczoraj nad ranem miało tam dojść do próby porwania dziewczynki.
Zdarzenie miało mieć miejsce w rejonie ulicy Lipowej na jej odcinku biegnącym wzdłuż drogi ekspresowej. To tam z bocznej drogi wyjechać miał osobowy srebrny samochód (opisywany jako starszy model astry). Za jego kierownicą siedział ponoć mężczyzna w wieku około 40 lat ubrany w spodnie i bluzę dresową z kapturem. Miał on zaczepić idącą ulicą dziewczynkę. Ta uciekła. O sprawie mieszkańcy powiadomili policję. Zdarzeniem żyje cała lokalna społeczność, której członkowie obserwują teraz bacznie, co dzieje się w ich miejscowości. Podejrzana astra miała być bowiem widywany w tej okolicy już wcześniej. Nie udało nam się skontaktować z oficerem prasowym bielskiej komendy, aby potwierdzić te informacje i dopytać czy mundurowi prowadzą w tej sprawie jakieś działania.
Policja nie potwierdza, że taki incydent miał miejsce i nie prowadzi żadnych czynności.
A niech to! Klapa!