Ratusz przyznaje, że projekt rewitalizacji parku Włókniarzy jest zły, ale z inwestycji nie zrezygnuje, bo straciłby dotację. Tym samym świadomie, jak twierdzą obrońcy drzew, doprowadzi się do dewastacji najstarszego parku w mieście.
– Jesteśmy kompletnie zawiedzeni postawą władz miasta – mówi Ula Wardyńska z grupy „Bielszczanie dla Drzew”. – Mieliśmy właśnie spotkanie z Radą Osiedla Bielsko Południe, przyszło tylko trzech radnych. Chcieliśmy, mieliśmy nadzieję, że władze podpowiedzą nam, jak zmienić projekt, co zrobić, aby nie doszło do kuriozalnej sytuacji. Ale się zawiedliśmy. Bo maszyna już, jak powiedziano, ruszyła.
Przetarg na rewitalizację zostanie niedługo ogłoszony. I chociaż jasne jest, że powstały przed laty projekt spowoduje, zdaniem dendrologów, szkody w drzewach, podobne jak podczas prac w parku Słowackiego, to bielskie władze nie chcą z niego zrezygnować, bo w ten sposób przepadłaby dotacja z Unii Europejskiej.
– Mamy zarządzenie prezydenta z października ubiegłego roku w sprawie szczególnej ochrony drzew w mieście – mówi Wardyńska. – Ale do parku Włókniarzy nie chcą go zastosować, bo projekt powstał wcześniej. To absurd. Jeszcze nie zaczęły się żadne prace, wiemy, że nie powinny, ale nikt nic nie chce zrobić, aby to zmienić. To po co nam to zarządzenie?!
*
Wygląda na to, że ratusz dla dotacji chce poświęcić, a przynajmniej narazić na szkodę najstarszy miejski park, ale też inny, za gmachem ratusza, bo dotacja unijna przyznana została na rewitalizację kilku podobnych miejsc. Przypomina to sytuację, kiedy toczyła się batalia o wykorzystanie unijnych pieniędzy, za które ostatecznie wybudowano ośrodek narciarski pod Dębowcem. Powstał tylko dlatego, że szkoda było stracić kasę. Jaki jest tego efekt, każdy wie. Zafundowaliśmy sobie problem na lata, który kosztować nas będzie już niedługo więcej niż dotacja, dzięki której powstał. To tak, jak byśmy siedzieli na gałęzi drzewa i piłowalibyśmy ją tylko dlatego, że ktoś podarował nam złotą piłę…
Skandal w urzędzie miasta siedzą jak rozumie tępaki, które nie wiedzą że drzewa produkują tlen niezbędny do życia?
Niestety, w mieście nie ma normalnych parków. Te istniejące to są w zasadzie takie większe skwery lub deptaki, skrawki zieleni z niewystarczającą liczbą drzew, na dodatek marniejących i usychających. Park Słowackiego to wręcz kliniczny tego przykład. Prawdziwe parki to są w Żywcu i w Pszczynie.
No to przecież do Żywca i Pszczyny nie masz daleko – do Żywca ekspresówką jesteś w 15 minut. Często korzystam i jest spoko. Zresztą zdecydowanie bliżej masz mnóstwo lasów i gór, więc po co większe parki? W Pszczynie totalnie zrozumiałe, ale w BB?
To Hermeme coś to się na wszystkim zna i zamęcza portal swoimi wywodami, chyba na rencie siedzi i czas zabija.
Stary to jest TROLL burMISTRZYNI staszkiewicz z Cieszyna. Jak na niego sikają to bredzi że deszcz pada. Cisnę mu już od dwóch tygodni. Fantasta i lunatyk – zawsze jest jakaś wymówka byle by nie nazwać złodziejstwa złodziejstwem. Poważnie sprawdź sobie – bredzi pod każdym komentarzem a jak przyprzesz go do muru to lecą “kibole”, “faszyści”, “tolerancja” itd itp – ubaw mam niesamowity. Aha i jeszcze ta, “mowa nienawiści”. Pozdrawiam spostrzegawczego Marka
Złodziejstwo nazwałam u mnie na strychu co chrobocze. Ukradła zostawioną tam kiełbasę (lodówkę mam, zepsuła się na chwilę) a jak weszłam to poleciała w lewo. Lewactwo. Siedziała dopiero będę że na wszystkim się znam i zamęczam portal swoimi wywodami. Nie zabijam czasu, koncentruje się aby zabić złodziejskie lewactwo na strychu.
A merytorycznie w sprawie artykułu, Marek?
To nie jest prawda, że znam się na wszystkim ale skomentować można wszystko, prawo Bielszczanina JOHNY ani Marka nie może zabronić. Więc za to mam nadzieję, że tylko grzywna
Stary czytasz to? Żeby było ciekawiej to jest TYP a podaje się za kobietę… Zobacz co on pisze => ja się poważnie zastanawiam czy na Olszówki nie zadzwonić :D:D:D
Wreszcie dużymi literami, z szacunku. Już mówiłam: gender. Na dzwonku trzeba zadzwonić.
Nie nie… Chciałem podkreślić że jesteś mężczyzną a podajesz sie za kobietę :D:D:D
Mojego znajomego bardzo fajnie ustawili na lekach w Andrychowie, tylko tam trzeba troche dłużej poleżeć, ogólnie straszne te choróbska.
No widzisz… Teraz jeszcze ta cała psychiatria kuleje i potem mamy takiego Hermenegilda… Jak go dopytasz dlaczego czasami odmienia po męsku to zaczyna jakiś tytuł podawać – von kubciński czy coś takiego. Normalnie unbeliavable
Hahahaha hajs hajs hajs – lewactwo :D:D:D Jak to pięknie jest mieć kolejny raz rację o poranku… P.S. A gdzie są ekoTERRORYŚCI? Dostali działę?
Ktoś stwierdził,że nie było gdzieś tam ogrodnika.Napisałem,że przygotowuje się do sesji zdjęciowej na cmentarzu żydowskim.Cenzor zawył i usunął.Więc piszę jeszcze raz.A jak będzie trzeba to da capo al fine do zes..nia włącznie.
@Stanisław Nie histeryzuj.Sprawy toczą się swoim trybem,żarna mielą i jest dobrze a będzie dobrzej.Gdybyś nadstawił ucha to byś usłyszał…”- Wtedy, gdy o tym mówiłem, nie znałem wszystkich faktów, a w trakcie gry zmieniono reguły.
Moim sukcesem jest to, że bardzo dobrze mi się chodzi po tym mieście, spotykam się z wieloma ludźmi i w większości do mnie się uśmiechają.
Prezydent przytoczył także wyniki badania opinii i potrzeb mieszkańców Bilska-Białej przeprowadzonych przez Instytut Badań Samorządowych. Wynika z nich, że 90 proc. ankietowanych jest zadowolonych.”…To nasz Miś,miś na miarę swoich wyborców.I tego się trzymmy Stanisław.
…” Teren, teren i jeszcze raz teren. Spotkania przede wszystkim z ludźmi, reagowanie na ich uwagi, wsłuchiwanie się w to, co bielszczanie mówią, czego chcą”…To mówiłem ja,ogrodnik.
Niejasne, czy przy sporządzaniu projektu nie było udziału dendrologa? Przecież przy planach rewitalizacji musi być opinia ze strony wpływu na środowisko. Niejasne, że jest uwaga iż przyszło tylko 3 radnych. A ilu miało przyjść? Niefajnie, że jest tylko wypowiedź ze strony Bielszczanie dla Drzew. Nie da się na takiej podstawie wyrobić opinię.
Aco to jakiś cenzor się znalazł?
Nie cenzor tylko uważny czytelnik, który chciałby mieć jasność w sytuacji. A nie ma.
Cenzor, cenzor… pachnie gostkiem z um, radni się nie wypowiadają, bo ich nigdy nigdzie nie ma i na niczym się nie znają. Dieta najważniejsza!
Teoria spiskowa. A fakt jest taki, że artykuł opisuje twierdzenia, wypowiedź obrońców drzew niekoniecznie prawdziwe. To jedna strona, która poszła z problemem do redaktora. Redaktor podjął i głębiej w problem nie wszedł (co na to druga strona). Zamieszcza znak zapytania w tytule i odpowiadajcie. Obrońcy drzew już odpowiedzieli – świadoma dewastacja parku.
Na spotkanie Rady Osiedlowej przyszło aż 3 radnych.
Hermenuś von kupsko zaraz wam to wszystko wytłumaczy – i na pewno nie jest to wina żadnych radnych (no chyba że z pisu) hahahahaha Stary ile ci becalą? To że jesteś głupi to jedno ale że z dumą tą durnotę prezentujesz to już niemożliwe za darmo :D:D:D