Dzięki monitoringowi miejskiemu policjanci z Ustronia zatrzymali 32-latka podejrzanego o kradzież roweru. Jednoślad znikł sprzed zakładu fryzjerskiego, w którym strzygł się jego właściciel.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 września. Tego dnia pokrzywdzony zostawił rower przed zakładem fryzjerskim przy ulicy 3 Maja w Ustroniu. Kilka chwil później jednośladu już nie było. Pokrzywdzony 18-latek poinformował o zdarzeniu policjantów z ustrońskiego komisariatu, a ci natychmiast podjęli działania. Skorzystali przy tym z możliwości, jakie daje nowoczesny monitoring.
– Dzięki możliwościom kamer dbających o bezpieczeństwo w mieście policjanci szybko ustalili, jak wyglądał sprawca. Co ważniejsze, niewiele później wiedzieli już, kim jest mężczyzna odpowiedzialny za kradzież. Wizerunek sprawcy rozpoznał jeden z policjantów pionu kryminalnego ustrońskiego komisariatu” – ralacjonuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Finalnie wiedza i doświadczenie policjantów kilka godzin później zaowocowały zatrzymaniem podejrzanego. Ukrywał się w Skoczowie, w zaroślach nad rzeką Wisłą, gdzie rozbił namiot… Podczas zatrzymania mundurowi odzyskali również skradziony rower, który jeszcze tego samego dnia przekazali pokrzywdzonemu. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży i za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
