4 marca rozpocznie się proces wymiany tradycyjnych, dobrze nam znanych dowodów osobistych na nowe, elektroniczne. E-dowód – w ocenie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji – ma usprawnić komunikację przeciętnego Kowalskiego z administracją publiczną. Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Na wymianę tradycyjnych dowodów na nowe ministerstwo przewidziało 10 lat. Co istotne, dokument tożsamości będzie można wymienić przed upływem jego ważności, natomiast nie ma obowiązku wymiany dowodu, jeśli jest on aktualnie ważny.
Nowy dowód osobisty tak jak dotychczas będzie potwierdzał tożsamość i obywatelstwo jego posiadacza oraz uprawniał do przekraczania granic niektórych państw. Ponadto, elektroniczny dowód będzie służył do uwierzytelnienia posiadacza w e-usługach administracji publicznej oraz do podpisywania dokumentów elektronicznych. Umożliwi również potwierdzanie obecności posiadacza dowodu osobistego w zewnętrznych systemach teleinformatycznych, na przykład w systemach służby zdrowia.
Podpis elektroniczny, zwany podpisem osobistym, to rozwiązanie analogiczne do używanego już zarówno w administracji, jak i w biznesie, kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Użycie podpisu osobistego będzie wywoływało taki sam skutek jak podpis własnoręczny.
Nowością jest pojawienie się na awersie dokumentu numeru CAN, potrzebnego do korzystania z jego elektronicznych funkcji, a ponadto będzie chronił dane zapisane w warstwie elektronicznej.
Następna generacja dowodów będzie pod skórę.
Taaaak. Będziemy teraz widoczni przez tą elektronikę wszędzie gdzie jesteśmy ! To tak jakbyśmy używali karty bankomatowej. Będziemy zostawiać za sobą ślad.Pełna inwigilacja…..
Pytanie, komu na tej inwigilacji zależy?