Dwie zupełnie inne połowy zagrali piłkarze Podbeskidzia w inauguracyjnym meczu PKO BP Ekstraklasy. O pierwszej zapewne chcą zapomnieć, drugą chciałoby się oglądać w kolejnych spotkaniach.
– Podbeskidzie w tym sezonie będzie takie, jak w drugiej połowie, możemy się na to nastawić. Uważam, że nasz charakter i to co dawaliśmy w I lidze to byli ci Górale po zmianie stron. Tak daliśmy się zapamiętać kibicom i tak będziemy chcieli grać – mówi Łukasz Sierpina.
Górnik Zabrze – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 (3:0)
Bramki: Jimenez 2’,24’ (karny) 90’, Krawczyk 45’ – Biliński 57’, 82’
Górnik Zabrze: Chudy – Wiśniewski, Bochniewicz, Gryszkiewicz, Manneh (84’ Bainović), Pawłowski, Janża, Prochazka, Nowak (84’ Hajda), Jimenez, Sobczyk (25’ Krawczyk)
TS Podbeskidzie: Polaček – Jaroch, Komor, Bashlai, Gach – Danielak, Rzuchowski (76’ Figiel), Bieroński (84’ Laskowski), Sierpina (76’ Marzec) – Nowak (63’ Ubbink) – Biliński
“Beskidzki dom” won łapy od Śląska Cieszyńskiego! Co wy se w ogóle myślicie żeby w naszym imieniu cokolwiek sie wypowiadać!!!
LZS pogoń po wsi za ro papa