Nocną porą dziki szarżowały przez katowicką dwupasmówkę w Ustroniu. Doszło do zderzenia z samochodem.
W niedzielę około 21.45, na jezdni w kierunku Katowic niespodziewanie pojawiły się trzy dziki: jedna dorosła sztuka i dwa młode. Wbiegły wprost pod mazdę, którą jechała rodzina z Tychów.
Zwierzęta nie przeżyły tej kraksy, a samochód – według relacji strażaków – został mocno uszkodzony i nadaje się do kasacji. Podróżującym autem osobom na szczęście nic poważnego się nie stało.
kierowca, tym razem chcesz do wcześniejszego wymordowania drobiu dodać eksterminację miejscowej trzody chlewnej? Sanepid ma już dość na sumieniu.
Jest plaga dzików,dlaczego nie prowadzą odstrzału?W zeszłym roku ptasią grypę wymyslili i był zakaz,wytępili setki tysięcy sztuk drobiu a teraz dziki robią co chcą a oni milczą.