Temat bezpłatnego parkowania samochodów elektrycznych w Ustroniu pojawił się niedawno podczas sesji rady miejskiej. Jeśli przyjrzeć się sytuacji bliżej, nie jest ona jednoznaczna i dotyczy bardzo niewielu pojazdów.
Powodem takiego ruchu była petycja złożona przez Marcina Janika, mieszkańca miasta i byłego przewodniczącego Rady Miasta Ustroń. Dotyczyła ona zmiany regulaminu korzystania z parkingów położonych poza drogami publicznymi, a konkretniej umożliwienia bezpłatnego parkowania przez pojazdy elektryczne na parkingach miejskich bez względu na miejsce parkowania i długość parkowania. Janik wniósł też o zainstalowanie dużych, czytelnych tablic z informacją o możliwości darmowego parkowania dla pojazdów elektrycznych na każdym parkingu objętym regulaminem. W uzasadnieniu wskazał, iż pojazdów elektrycznych w Polsce jest stosunkowo mało, zatem zmiana regulaminu nie spowoduje znaczącego spadku dochodów, natomiast korzystnie wpłynie na wizerunek Ustronia jako uzdrowiska. Janik dodał też, że takie zapisy nawiązywałyby do ustawy, która zapewnia darmowe parkowanie „elektrykom” w centrach miast.
Petycja ta została skierowana na posiedzenie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Ustroń, a następnie odrzucona. „Na terenie Miasta Ustroń wyżej wymienione strefy nie zostały ustanowione, a Miasto Ustroń udostępnia miejsca postojowe na parkingach znajdujących się poza drogami publicznymi” – można przeczytać w uzasadnieniu odmowy. Chodzi tutaj więc o różnicę pomiędzy strefą płatnego parkowania w danym mieście a płatnym parkingiem w tym mieście.
Wydział Mieszkaniowy Urzędu Miasta Ustroń przedłożył informację o wysokości uzyskanych wpływów z opłat parkingowych w lipcu 2023 r. (180 218,62 zł brutto ) i w maju 2024 r (135 866,30 zł brutto). Warto dodać, że ponad połowa tych kwot to same weekendy. To istotne o tyle, że opłaty za postój w strefie płatnego parkowania, które trzeba by stworzyć dla „elektryków”, według ustawy, mogą być pobierane tylko w dni robocze. Miasto straciłoby zatem możliwość poboru opłat w te dni od innych samochodów.
Według wnioskodawcy takie zmiany korzystnie mogłyby też wpłynąć na trend zakupu większej liczby samochodów elektrycznych. Tego stanowiska nie poparli jednak ustrońscy radni, twierdząc że na zakup samochodu z napędem elektrycznym wpływ ma wiele czynników.
– Umożliwienie bezpłatnego parkowania dla samochodów elektrycznych na miejskich parkingach w Ustroniu byłoby ukłonem, swoistą premią, dla ludzi, którzy poruszają się pojazdami zeroemisyjnymi. Ustroń ze statusem uzdrowiska zyskałby wizerunkowo jako miasto troszczące się o ekologię i jakość powietrza. Bezpłatne parkowanie dla elektryków jest ustawowo zagwarantowane w strefach parkowania w setkach polskich miejscowości. U nas stref nie ma i z wielu powodów być nie powinno, natomiast jest możliwa drobna korekta regulaminu, która by bezpłatne parkowanie umożliwiła bez większego uszczerbku dla finansów miasta. Niestety radni uważają inaczej. Szkoda… – takimi słowami skomentował dla naszej redakcji tę odmowę Marcin Janik.
Diabeł tkwi w szczególe
To, że „elektryki” mogą w miastach parkować za darmo, to pewien dosyć powszechny, ale i skrótowy pogląd. Zapewnia to ustawa, ale nie dotyczy to oczywiście prywatnych parkingów, a tych przecież w miastach jest sporo, choćby przy centrach handlowych. W takich przypadkach warto zerkać na ich regulamin. Musi to być też strefa płatnego parkowania, a nie po prostu płatny parking, nawet jeśli ten drugi jest miejski. Jak zatem odróżnić te dwa place? Jak wyjaśnił nam Jerzy Górny z Biura Transportu Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Cieszynie, stref płatnego parkowania dotyczą znaki drogowe D-44 i D-45. Ich należy zatem wypatrywać, pamiętając, że opłaty w takim miejscu obowiązują tylko w dni robocze.
Nie za wiele ich
Powodem petycji Marcina Janika była też promocja tego typu środków komunikacji jak samochody z napędem elektrycznym. To dobra okazja, żeby sprawdzić, ile takich pojazdów jest obecnie zarejestrowanych w powiecie cieszyńskim. Rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Cieszynie, Sylwia Pieczonka, przekazała nam informację na ten temat.
– Po zaczerpnięciu danych z Modułu Sprawozdawczo-Kontrolnego dla Systemu Informatycznego „Pojazd” (MSK), okazuje się, że na dzień 11 lipca br. było zarejestrowanych w naszym powiecie 180 327 pojazdów ze statusem „aktywny”, w tym 170 samochodów (osobowych i ciężarowych) o napędzie elektrycznym – informuje Łukasz Heller, kierownik Referatu Rejestracji Pojazdów Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Cieszynie.
Na dziś jest to zatem mniej więcej jeden samochód na tysiąc zarejestrowanych. Trochę więcej jest „hybryd”, bo 1026, choć nie wszystkie z nich są wyodrębniane przez system MSK. Łukasz Heller zaznacza, że z uwagi na niedoskonałość tego właśnie systemu obie wielkości należy przyjmować jako szacunkowe.