Po Cieszynie już jeżdżą dwa nowe, elektryczne autobusy należące do cieszyńskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Prezentacja jednego z nich, Solaris Urbino 9LE, odbyła się wczoraj pod cieszyńskim ratuszem. Wydarzenie przyciągnęło wielu mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych.
Aby mieszkańcy mogli na własnej skórze poczuć przeskok techniczny, Zakład Gospodarki Komunalnej zaproponował uczestnikom krótkie przejażdżki autobusami, zarówno nowym, elektrycznym, jak i starym Autosanem. Wielu mieszkańców było zachwyconych możliwościami nowych pojazdów. I nic dziwnego. Solaris Urbino 9LE to ciche, całkowicie bez emisyjne autobusy. Autobusy są wyposażone w centralny silnik trakcyjny i baterie pozwalające na przejechanie minimum 130 km na pełnym naładowaniu. Dodatkowo pojazdy posiadają system przeciwpożarowy, klimatyzację i monitoring wizyjny. Pojazdy dostosowane są do ładowania w systemie plug-in.
W ramach projektu “Modernizacja taboru autobusowego transportu zbiorowego w Cieszynie – zakup autobusów elektrycznych wraz z infrastrukturą ładowania” na terenie zajezdni autobusowej ZGK została wybudowana dwustanowiskowa, zewnętrzna ładowarka typu plug-in o mocy 100 kW. Ładowanie zajmie około trzech godzin.
Brawo! Uratujemy świat przed globalnym ociepleniem!
musisz jeszcze dodać zamiast swojego ropniaka – “elektryka”
ci wszyscy domorośli ekolodzy wiedzą tylko,że prąd bierze się z gniazdka elektrycznego a woda z kranu
poszedłem kiedyś do supermarketu z siatką i nie sprzedali mi prądu, no to nie wiem. Wodę mam ze studni to nie jestem taki głupi.
Te wszystkie elektryki w Polsce opartej na energii z węgla to czysta hipokryzja.
wszystko jest ”ekologiczne” na obrazkach ,tylko że te wszystkie ekologiczne cuda trzeba najpierw załadować prądem wytworzonym z węgla.
lub można z fotowoltaiki, i tutaj inwestycja w Cieszynie jest niepełna.
Z kopca zjedzie a pod kopiec trzeba pchać
Dlaczego pani burmistrz prezentująca się w elektryku nie zabrała głos i nie zadeklarowała, że będzie codziennie jeździła elektrykiem? Stracona okazja do wypowiedzi.
To dobra wiadomość. Cieszymy się.
No ale musisz ładować baterie, podszywacz a nie masz mocy. Ja się nie cieszę, nie stać mnie na elektryka.
Mnie stać, tylko zasięg baterii jak dla mnie za mały około 300km,podczas moją hondą zajadę bez tankowania po drodze do Kołobrzegu.
tylko smrodzisz tą hondą, podszywacz, baterie do bagażnika i jedziesz.
A te baterie ładuje prąd z elektrowni węglowej ta to dopiero smrodzi.
z jakiej tam elektrowni, podszywacz, mam rower z dynamem, ładuje się dynamicznie.
No i znowu nie podołałeś.. Zakończyłeś konwersację durnym wpisem, szkoda, a już liczyłam na sensowną wymianę komentarzy.
piszę na poziomie, podszywacz, jaki tam sens.
Idiotą jesteś i idiotą umrzesz.
ale na tamtym świecie mogę być mądrym sowem.