Czy mecz, w którym nie pada ani jedna bramka. Ba, strzałów celnych, a tym bardziej mogących stworzyć realne zagrożenie także jest niewiele może się podobać? Tak! Udowodniła to potyczka Cedronu Brody z makowskim Halniakiem.
– To będzie ciekawy mecz. Zagramy wyłącznie swoimi, czyli piłkarzami z naszego powiatu, a w zasadzie z gminy Maków – mówił przed spotkaniem Maciej Melzer, trener Halniaka. Gospodarze byli podobnego zdania, ale z innego powodu. Podkreślali, że Halniak i Cedron sąsiadują w ligowej tabeli, a że nic im już nie grozi to mogą pozwolić sobie na otwarty, co nie znaczy radosny, futbol.
I rzeczywiście kibice, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na stadion w Brodach obejrzeli szybkie spotkanie. Akcje błyskawicznie przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Brakowało tylko celnych strzałów. W pierwszej połowie bramki mogły paść w zasadzie tylko w dwóch sytuacjach. Po dwóch kwadransach gry gospodarze wywalczyli rzut różny. Po płaskim wycofaniu piłki przed pole karne huknął jak z armaty Łukasz Kryjak. Piłka szybowała pod porzeczkę, ale Łukasz Kobiałka wyciągnął się jak struna i z trudem przeniósł ją nad bramkę. W odpowiedzi Szymon Bobek przedarł się prawym skrzydłem. W pole karne intuicyjnie wbiegł Dorian Łukawski. Gdyby Sz. Bobek dograł mu piłkę pod nogi, a nie za plecy mogło być bardzo groźnie…
Po zmianie stron idealną okazję miał Jacek Bobek, ale z siedmiu metrów uderzył zbyt lekko i doświadczony Marek Szuba nie miał kłopotów ze złapaniem piłki. Po drugiej stronie z przewrotki strzelił Patryk Kowalówka, lecz przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę. W końcówce pojedynku bohaterem gości mógł zostać Dorian Łukawski. Pognał lewą flanką ile sił w nogach, ale tych zaczęło mu brakować, a że na dodatek zwlekał z oddaniem strzału to ostatecznie jeden z obrońców zdołał go dopaść i zablokować uderzenie z już i tak bardzo ostrego kąta.
Cedron Brody – Halniak Maków Podhalański 0:0
Cedron: Szuba, Dobisz, Stanisławczyk, Wyka, Płaczek (od 55 min. Kowalówka), Osiecki (od 55 min. Klimas), Szydłowski (od 52 min. Łężniak), Kryjak, Paździorko, Filipek, Ziaja (od 55 min. Bogacz)
Halniak: Kobiałka, Pęczek, G. Antosiak, Furman, M. Antosiak, Gruca, Sz. Bobek, Łukawski, Burliga (od 60 min. Strojek), J. Bobek, Pająk.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
