Błyskawica Drogomyśl kontynuuje dobrą serię w rozgrywkach V ligi. Podopieczni trenera Krystiana Papatanasiu pokonali Fortecę Świerklany 2:0 i dopisali do swojego, pokaźnego już dorobku, kolejne trzy punkty.
Gospodarze bardzo szybko napoczęli rywali, bo już w 3. minucie po dobrze rozegranym rzucie wolnym i zgraniu Jakuba Węglorza do bramki trafił Jakub Laskowski. Gol napędził futbolistów Błyskawicy, którzy tworzyli kolejne okazje do podwyższenia wyniku, na niewiele pozwalając gościom. W 28. minucie piłka znów zatrzepotała w siatce Fortecy, ale tym razem arbiter dopatrzył się spalonego. Z kolei w 38. minucie po główce Konrada Witoszka przyjezdnych przed stratą gola uratowała poprzeczka.
Po zmianie stron gra się bardziej wyrównała, a w szeregach miejscowych wkradła się nerwowość. Na murawie trwała wyrównana walka, ale klarownych sytuacji z obu stron brakowało. Szkoleniowiec Błyskawicy ma jednak szeroki skład i w końcówce meczu, wygraną 2:0 jego drużynie zapewnili rezerwowi. W 86. minucie przeprowadzili składną kontrę, w której Eryk Rybka zaliczył asystę a Błażej Bawoł nie dał szans golkiperowi Fortecy.
– Myślę, że gdzieś tam spokojnie, kontrolowaliśmy ten mecz. Wiedzieliśmy jakie są silne strony drużyny ze Świerklan i momentami nie mogliśmy się w stu procentach przed nimi uchronić, zwłaszcza przy wrzutkach ze stałych fragmentów gry. My z kolei dobrze weszliśmy w mecz i szybko zdobyliśmy gola, choć mogliśmy to spotkanie zamknąć szybciej. Zabrakło nam ostatniego podania, czasem wykończenia, ale ogólnie fajnie to wszystko wyglądało. Zagraliśmy na zero z tyłu i zdobyliśmy kolejne trzy punkty – podsumował trener Krystian Papatanasiu.