Ogromne wyróżnienie spotkało dr Piotra M. A. Cywińskiego, dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. W warszawskiej ambasadzie Francji został odznaczony Orderem Narodowym Legii Honorowej, najwyższym odznaczeniem nadawanym przez to państwo za zasługi w dziedzinie wojskowości, kultury i nauki.
Piotr M. A. Cywiński został odznaczony w szczególnym momencie, gdyż na krótko przed przypadającą na 27 stycznia 75. rocznicą wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady. Ambasador Francji w Polsce Pierre Lévy, wręczając dyrektorowi muzeum jakże zaszczytne odznaczenie, podkreślił, że odznaczony jest humanistą, którego głos liczy się we Francji. Doceniono to, że stawia czoło trudnym dyskusjom wokół kwestii pamięci, działa niestrudzenie na rzecz zachowania autentyczności świadectwa miejsca, do którego przybywają z roku na rok coraz liczniejsze rzesze zwiedzających. Podkreślił że umierają ostatni spośród ocalałych więźniów, co sprawia, że misja jakiej podjął się dyrektor Cywiński staje się coraz bardziej wymagająca, w miarę jak historia pomału się zaciera, gdy przeważać mogą zapomnienie, ignorancja, obojętność czy negacja.
Dyrektor muzeum nie ukrywa, że przyznane mu odznaczenie jest dla niego bardzo ważne, gdyż spędził w tym kraju wiele lat jeszcze jako młody człowiek. – Francja mnie i moją rodzinę przyjęła bardzo dobrze w ciężkich latach 80., kiedy zmieniało się oblicze Europy, upadał komunizm. Obserwowanie upadku komunizmu poprzez takie gazety, jak Le Figaro czy Le Monde, były dla mnie, dorastającego nastolatka, bardzo dużą lekcją, którą po latach naprawdę doceniam – zauważa nie tylko dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, ale również członek zarządu Miejsca Pamięci Maison d’Izieu i autor wielu publikacji wydanych w kraju nad Sekwaną
“50 dni nieustającego hejtu”. Dyrektor muzeum w Auschwitz-Birkenau padł ofiarą prawicowej nagonki.” “Mój brat pracuje na jednym z najcięższych odcinków walki o pamięć, której zadaniem jest obrona ludzi przed ich najstraszniejszymi instynktami. Walka ta jest niezwykle trudna, bo chodzi w niej nie tylko o pamięć polską, ale poniekąd całej ludzkości. (…) Dwanaście długich lat pracy w jednym z najstraszliwszych miejsc na świecie. Biuro z widokiem na szubienicę i krematorium. Mieszkanie z widokiem na druty i wieżyczkę.” najpaskudniejsze odmęty polskiej prawicy rozpętały wobec niego (brata –) niezwykle potężną nagonkę”. “Dziesiątki artykułów na szemranych portalikach” “tysiące podobnie brzmiących tweetów, wulgaryzmy, memy, groźby,… Czytaj więcej »
w t f ?
Czyli włażenia żydom w doope ciąg dalszy ! Ojczyzno obudź sie!
Gratulacje. Było i tak w minionych czasach lat 80, że większość nie oceniała zmiany wydarzeń w Polsce poprzez gazety we Francji lecz musiała przeżywać je na miejscu. To było dopiero doświadczenie.