Wojska Obrony Terytorialnej odnotowują olbrzymie zainteresowanie służbą. W stosunku do czasu przed inwazją Rosji na Ukrainę, ochotnicy zgłaszają się aż siedem razy częściej!
– Napad Rosji na Ukrainę wyzwolił w Polakach olbrzymie zainteresowanie służbą wojskową. Spektakularne sukcesy tamtejszej obrony terytorialnej spowodowały zmianę postrzegania naszych Wojsk Obrony Terytorialnej. Duża część społeczeństwa zrozumiała rolę WOT, siłę jej terytorialności, ducha walki i przekonała się, że lekka piechota rzeczywiście potrafi efektywnie walczyć z czołgami – mówi Magdalena Dróżdż, rzecznik prasowy 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
WOT wykorzystuje ten szczególny moment, by przekonać tych, którzy zainteresowali się służbą, że rzeczywiście warto ją podjąć. Rekrutów kusi się możliwościami samorealizacji, podnoszenia kwalifikacji, budowania przyszłości, zbilansowania życia osobistego i służby oraz korzyściami finansowymi.
– Każdy żołnierz terytorialnej służby wojskowej otrzymuje uposażenie za każdy dzień służby i jest ono nieopodatkowane. Ponadto żołnierzowi może być przyznany dodatek funkcyjny i motywacyjny oraz nagrody finansowe. Terytorialsi korzystają ze zniżek na przejazdy środkami komunikacji publicznej i PKP oraz tańszego paliwa na stacjach Orlen. Każdy żołnierz WOT ma możliwość korzystania z szerokiej oferty kursów doskonalących i kwalifikacyjnych oraz posiada otwartą ścieżkę kariery poprzez kursy podoficerskie i oficerskie – wylicza Magdalena Dróżdż.
Ażeby zostać żołnierzem, należy spełnić kilka podstawowych zasad: trzeba być pełnoletnim, mieć polskie obywatelstwo, być zdrowym i niekaranym. Nie można także pełnić służby w innych rodzajach wojsk czy niektórych służbach mundurowych. Pełne wyszkolenie terytorialsa trwa trzy lata.
WOT zachęca do kontaktu poprzez rekruterów, specjalną infolinię, wizytę w wojskowej komendzie uzupełnień, a ostatecznie – aplikowanie poprzez portal Zostanzolnierzem.pl.
Być w niby wosku maciory WOT to porażka na całe życie dla ciapcusia i rodziny
BRawo za terytolialsow dokładnie tak .. wzmacniać wojsko … BRAWO MACIEREWICZ!!!!!!!!
Służyć w takiej formacji antka jak WOT to porażka i hańba na całe życie to 100 X gorsze jak kiedyś OTK niw miałeś żadnego wykształcenia 5-7 klas Sz.Pod. .
Co porównywać ponad 40 lat temu, inni ludzie, inny świat, inne pilne dziś wyzwania. Oby czasem nie musieli być wszyscy w WOT.
Ale co im dają kosy i kopaczki nikt tak wojska nie zniszczył jak pis my to nie Ukraina przez nas by rusek przeszedł w ciągu 48 godz.
Ty pierniczysz przynajmniej tam zobaczą jak AK wygląda albo jak się ustawić w dwuszeregu a tak to większość młodych jeszcze by się postrzeliła:))) gdyby mobilizację ogłosili. Sam maiłem się zgłosi parę lat temu ale żona mi niepozwoliła:)))
Żony się boisz? – wstyd. Jak chciałeś być żołnierzem WOT?
:)) żona to potężna broń:)) Ty się zapisz ja już swoje na wojowałem żebyś lufy se w oko nie wbił :)))) i kolbą paluszków nie przyszczypał maminsynku
Oj nie, po co to mamisynku przy bojaźni przed żoną? To się nazywa “żonosynek”?
Dziwię się, że jeszcze nie jesteś w bojówce po swojej stronie, dostałbyś karabin na sznurku i robił porządek.
Przywileju tańszego paliwa nie rozumiem.
No zgadza się jeśli ma zniżkę na przejazdy środkami komunikacji publicznej i PKP.