Wydarzenia Wadowice

Gmina Tomice: Dla dobra… śmieciarek

Od sierpnia 2016 roku w gminie Tomice wprowadzona została obowiązkowa segregacja popiołu oddawanego w ramach opłaty za gospodarowanie odpadami. Wiele osób jest z tego niezadowolonych. Szczególnie irytuje ich konieczność pakowania popiołu w worki, które pękają pod wpływem ciężaru lub dziurawią się od ostrych kawałków żużlu.

Mieszkańcy tomickiej gminy skarżą się na to, że obowiązujące od sierpnia ubiegłego roku nowe zasady oddawania śmieci są bardzo kłopotliwe. W poprzednim sezonie grzewczym popiół sypali do kubłów na odpady zmieszane. Teraz muszą go pakować w szare worki, które są zbyt cienkie, by przenosić w nich ciężką zawartość. – Ponadto nie nadają się na ciepły popiół, zatem trzeba mieć miejsce do jego wychładzania, a także do składowania pełnych worków, zanim raz w miesiącu przyjedzie śmieciarka. I o wiele trudniej napełnia się je taką sypką zawartością niż pojemniki. Kurzy się przy tym niemiłosiernie – argumentują swoją niechęć do nowych zasad. Być może dlatego niektórzy je ignorują i nadal sypią popiół do kubłów.

Ale powodem może być też niedoinformowanie. – Dziewiątego stycznia tego roku po raz pierwszy popiół wywożono innego dnia niż odpady zmieszane. Należało wtedy, przed jego odbiorem przypomnieć mieszkańcom, że nie wolno go dawać do kubłów – podkreśla tomiczanin Franciszek Sławek. – Zgłaszałem to niedopatrzenie do Urzędu Gminy, ale tam nigdy nie potrafią się przyznać, że można coś zrobić lepiej.

Na sesji Rady Gminy Tomice wójt Witold Grabowski niepomiernie się dziwił, że część mieszkańców nadal nie stosuje się do nowych zasad, choć już w lipcu ubiegłego roku wszyscy byli o nich informowani na ulotkach od wywożącej śmieci firmy Komwad. – Ale faktem jest, że nie było egzekucji tego przepisu. Komwad nie opróżniał tylko tych pojemników, w których popiół znajdował się na wierzchu. Jeśli był przysypany innymi odpadami, to go odbierał – przyznał. Na pytanie, dlaczego popiół nie może być gromadzony w oddzielnych kubłach, jak w niektórych z tych gmin, gdzie również jest on selektywnie zbierany, odparł: – Chodzi o samochód do wywozu odpadów. Od popiołu wszystko się ściera i niszczy. Gdyby Komwad miał piętnaście aut, to może jedno poświęciłby, ale tak nie jest.

google_news