Dwóch kierowców, jeden w Łękach, a drugi w Polance Wielkiej, miało, gdzieś, iż jadą przez teren obszaru zabudowanego i pędziło swoimi furami mając ponad 100 km/h na liczniku. W obu przypadkach stracili prawo jazdy na trzy miesiące.
Jak informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, najpierw na ulicy Piastowskiej w Łękach, do kontroli zatrzymano kierowcę opla.
– Jechał on z prędkością 107 km/h na odcinku, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. 20-latek z Mysłowic otrzymał 1500 zł mandatu i 10 punktów karnych. Dodatkowo policjanci elektronicznie zatrzymali jego prawo jazdy, które będzie mógł odzyskać dopiero za trzy miesiące – podkreśla Małgorzata Jurecka.
Dzień później na ul. Długiej w Polance Wielkiej policjanci „złapali” 21-letniego kierowcę bmw, mieszkańca tej miejscowości. Ten z kolei gnał 110 km/h. Otrzymał również 1500 zł mandatu i 10 punktów karnych. Jego prawko także zostało zatrzymane na trzy miesiące.
Zgodnie z wyrokiem TK zatrzymali PJ nielegalnie
Z tego co przeczytałem to tryb (a nie sama zasada) odbierania PJ jest niekonstytucyjny i Ustawodawca musi dostosować przepis do Ustawy Zasadniczej. Nie wiem czy jest wyznaczono jakiś termin, ale wynika z tego że przepisy przez pewien czas będą obowiązywać nawet jeśli Sejm się tym nie zajmie.
Powinno się wysyłać na ponownny egzamin od nowa jak się ma prawko mniej niż 5 lat.