Niegdyś filarem piłkarskiej kadry narodowej był makowianin Tomasz Hajto. Wkrótce w jego ślady, choć nie na zielonej murawie, lecz na hali może pójść mieszkający za miedzą, bo w sąsiedniej Grzechyni Michał Groń. Na razie zadebiutował w futsalowej kadrze młodzieżowej U-19.
Michał Groń będzie miło wspominał pierwsze występy z orzełkiem na piersi. W swoim debiucie strzelił bramkę w zremisowanym 4:4 pojedynku z Białorusią. W drugim, który podobnie jak pierwszy odbył się w Bochni Polacy przegrali 2:3 z Białorusią. Przy obu bramkach dla naszej kadry to właśnie Groń dokładnymi podaniami wypracował partnerom sytuacje. Tak dobre występy zapewne pozwolą grzechynianinowi marzyć o wyjeździe z reprezentacją na marcowe eliminacje mistrzostw Europy. W Finlandii poza gospodarzami rywalem Polaków będą Kazachowie i Francuzi, czyli drużyny. O awans nie będzie łatwo, gdyż ten przypadnie tylko triumfatorowi.