Służby, zadysponowane do zdarzenia w Istebnej, miały wczoraj pełne ręce roboty. Jak udało nam się ustalić w Centrum Powiadomienia Kryzysowego w Ustroniu, doszło do pożaru.
Około godz. 13:00 zgłoszono, że płonie samochód. Na miejscu okazało się jednak, że ogniem jest objęty również garaż i cały budynek. Choć na miejscu pojawiła się karetka, na szczęście obyło się bez poszkodowanych. Na miejscu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej, a ich działania skupione były przede wszystkim na ratowaniu budynku.
Jeden pożar to nie pełne ręce roboty chyba w straży jak by było z 5 to co innego a czy to był objęty garaż czy budynek mieszkalny czy inny jak sie coś pisze to dokładnie.
Jeśli ogniem był objęty też cały budynek, no to inna waga tragedii niż w tytule.
Zdjęcie budynku?